-
Moja żona i Sławek. 11
Data: 15.08.2019, Kategorie: Anal Sex grupowy Autor: ---Audi---
... jesteś piękna...taka kobieca... - Wyliż mi... za dużo gadasz... Położyła się na kanapie, on rozchylił uda i wpił się w środeczek... potem całował uda, kolana, znowu cipeczkę, potem łechtaczkę, co sygnalizowała głośnymi jęknięciami... - Nawilż mnie mocno, aby nie bolało... I lizał, pieścił, czym niestety doprowadził ją do pierwszego orgazmu...ta ściskała mu głowę udami, myślałem, że on padnie... bo ona zaczynała odpływać... - Muszę ci zwalić najpierw...zalej mi gardło... - Dlaczego...? - Dlatego... Usiadła się i zaczęła mu lizać, rękoma waliła mu, czasami jedną ręką dotykała jego tyłeczka, a gdy on zaczął sapać ,to dotknęła dokładnie jego odbyt...i młody od razu się spuścił wprost do gardła...dużo tego był, ale moja się nie poddawała i próbowała zlizywać wszystko, co wykapało to zebrała... - Coś ty mi zrobiła ? - Jeszcze dużo cię nauczę...-a teraz będziesz mnie rżnął. Jego kutas ani na chwilę nie opadł, ta wyciągnęła z torebki prezerwatywy i zaczęła mu nakładać... - Wiesz, że nie lubię... - To nie o to chodzi, masz długo wytrzymać, bo mam ochotę na dużo...i nie masz się zlać za szybko. Nałożyła mu dwie prezerwatywy... - To potrzebne...? - Uwierz mi, że tak, zobaczysz popis prawdziwej kobiety...a teraz nasmaruj oliwką i włóż mi...chodź mój młody kochanku...posłuchaj, będziesz mnie rypać jednostajnie, równo, bez przerw, jak tłok w maszynie, i nie przerywaj, bez względu na to, co będę wyprawiać, ani mówić...niczemu się nie dziw, ...
... tylko mnie pierdol... - Jeszcze tylko ręcznik... Rozłożyła na podłodze taki duży, na niego mniejszy, położyła sobie poduszkę pod głowę i rozłożyła nogi. Młody klęknął i powoli zaczął wkładać... - Teraz delikatnie, a potem rób co chcesz... I rozpoczął jazdę, całował ją, jej piersi, policzki, ona go obejmowała, znowu się KOCHALI...jaki piękny widok...młodemu już prawie cały zaczął wchodzić, moja miała zamknięte oczy, obejmowała go rękoma i czasami gładziła tyłeczek...Wygięła się po raz pierwszy, prawie bezgłośnie... znam ją, jest daleko, tutaj jest tylko jej ciało, które jej kochanek bezwstydnie gwałci...Pracował jak maszyna, a ona po chwili dostała d**gi...trzeci.. czwarty... -Możesz trochę wolniej, one i tak dojdą, już stoją... Potem były następne...jedenasty... trzynasty...trochę odpoczął, położył się na niej, rękoma podpierał na podłodze i gładził czoło... - Jeszcze... jeszcze...do 25 pięciu...nie musisz szybko, i tak dostanę, twój członek tak mnie wypełnia, że nigdy, no prawie, nie miałam tak dobrze...mówiła, nie otwierając oczu... Tak, podobno Sławek tak jej dogadza, najwidoczniej młody jest jeszcze lepszy, a na marginesie, ja nie mam dużego, a to przy mnie dostała 43, nie wszystkie były mocne, ale były, więc to nie do końca o sprzęt chodzi... - Włóż mi głębiej... - I tak już cały wszedł... - O boże...i zaczęła dostawać następne orgazmy... Przy 17 zaczęła krzyczeć... - Co to jest. zawołał młody ? - Nie mogę już utrzymać moczu, nie ...