Klara z Galerii cz.3
Data: 01.03.2022,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Jan Sadurek
... kiedy twardy kołek jebał mnie w buzię.Trzymałam się bioder mężczyzny, żeby nie polecieć do tyłu, poczułam jakiś ruch między swymi udami. Zerknęłam w dół, zobaczyłem, jak wsuwa się pode mnie głowa Neli; sekundę później czułam jej języczek na pipce i w niej. Później, już w szkole przyznała się, że zawsze chciał zrobić to ze mną, chciała poznać, jak to jest kochać się z kobietą, a ja według niej najbardziej się do tego nadawałam, bo, jak mówiła, byłam w jej typie.Teraz pieściliśmy się i doprowadzaliśmy do kolejnych orgazmów. Jeremi chyba łykał jakieś piguły, bo jebał nas do późnego popołudnia, a kutas ciągle sterczał, jakby dopiero zaczynał zabawę. Ruchał leżącą Nelę, a ja siedziałam na jej twarzy; zaczynałam kochać ten jej zwinny języczek, umiejętnie penetrujący moją pipkę i pupę. Obejmowaliśmy się z Jeremim i całowaliśmy jak małolaty, on nie wychodził z gorącej cipki, ja ciągle czułam zwinny język. Po chwili była zmiana, to ja leżałam, a Nela podstawiała swą pipkę do mej dyspozycji. Kiedy facet zmęczył się, zajmowałyśmy się sobą, praktycznie cały czas byłam w stanie najwyższego podniecenia, nie mam pojęcia, ile orgazmów przeżyłam.Jeremi leżał na łóżku, kutas dumnie sterczał, Nela drzemała chyba, bo nie ruszała się, a oczy miała zamknięte. Patrzyłam na tę pałę i miałam mieszane uczucia. Chciał bym znowu poczuć go w sobie, ale obie szparki najnormalniej mnie bolały, sprawdziłam sama. Kiedy wsunęłam tu, czy tam palec, czułam ból, jakby obie dziurki były suche, doszłam do wniosku, ...
... że za dużo było tego seksu i jestem poobcierana. Ale mam przecież jeszcze usta. Podkradałam się do mego kochanka, jak kocica, kiedy usłyszałam jego słaby głos.- Dotknij go chociaż, to chyba cię uduszę...- Co się stało – wystraszyłam się trochę.- Ty pytasz, co się stało? Po takiej dobie? Czy ty masz pizdę ze stali, a dupę z betonu? Jestem obtarty, obolały, zmęczony do granic! Kobieto, jak ty to wytrzymujesz?- Widziałeś, że chciałam ci tylko obciągnąć, bo pipka i dupcia są już nieczynne na dłuższy czas.- Tylko obciągnąć... Dobre sobie. Koniec zabawy na dzisiaj!- Konieeeec? - Nela była wyraźnie zawiedziona, słyszała naszą rozmowę.- Koniec, zaraz się rozliczymy i do domu!- Pewnie będziesz jeszcze musiał bzyknąć dzisiaj swą domową Klarę, co? - roześmiałam się widząc jego minę.- Na szczęście wyjechała, wraca we wtorek, to jakoś dojdę do siebie. A ty na tydzień zapomnij o mnie, nie dzwoń, nie odzywaj się, mam na kilka dni dosyć małolat, seksu, bab w ogóle.Rzeczywiście, ten pełen seksu i uniesień pobyt w pensjonacie Czarka dobiegł końca. Jeremi okazał się hojnym sponsorem, w życiu nie przypuszczałam, że da mi tyle kasy! Łącznie z tym, co zostawił Cezary było więcej, niż średnia krajowa! To ile oni, kurwa, zarabiają? Ale to nie był mój problem. Teraz ciekawostka. Otóż moja psiapsiółka tak się spodobała Cezaremu, że sponsorował ją potem jeszcze dwa lata! Razem jeździli na wczasy latem, na narty zimą, bywali na imprezach. Jej starzy nie interesowali się zbytnio swą córką (mieli w sumie ...