-
SZALONE WAKACJE. Część szósta
Data: 03.03.2022, Kategorie: Tabu, Pierwszy raz Podglądanie Autor: Karolinaklaudia1984
... spytałam. Tato może chcesz wracać już do domu? Nie Karolinko... odpowiedział Mów gdzie chcesz jechać co chcesz kupić... spytał uśmiechnięty. No to jedźmy może do centrum handlowego.... zaproponowałam Tata bez namysłu się zgodził po czym odpalił samochód i ruszył z piskiem opon. Tato nie tak szybko!!! krzyknęłam. Boisz się szybkiej jazdy? spytał. To zależy jakiej.... zaśmiałam się. Spojrzał na mnie zdziwiony pytając. To znaczy? Karolina. Śmiejąc się głośno powiedzialam. Takiej jaką widziałam w waszym, ciebie i mamy wykonaniu kiedyś w nocy się nie boję.... Tata poczerwieniał na twarzy mówiąc. Czyli jednak widziałaś.... Tak widziałam, ale nie przejmuj się było dość ciemno... No całe szczęście... odetchną z ulgą. Oj tam ja sądzę inaczej.....prowadziłam dalej rozmowę. I już jesteśmy..... powiedział dość zmieszany chcąc też zmienić temat, dodając. To masz tu pieniądze ja poczekam w samochodzie...... No co ty tato??? chodź ze mną... powiedziałam lekko zdziwiona. Ja się tam nie znam na modzie, poza tym trochę tak głupio chodzić po babskich sklepach... mówił zawstydzony. No chodź.... namawiałam ojca który po paru moich próbach w końcu uległ. Wchodząc do centrum zastanawiałam się co kupić, szczerze to chciałam odwiedzić wszystkie sklepy. To o czym myślisz Karolina? co chciałabyś sobie kupić? spytał tata. Przechodziliśmy właśnie koło sklepu z butami na wystawie dostrzegłam czarne zamszowe szpile, były poprostu ...
... śliczne... To chcę tato.... zatrzymałam się pokazując palcem na wystawę. No to wejdźmy, przymierzysz jeżeli będą wporządku kupię ci je.... powiedział zadowolony. W sklepie znalazłam jeszcze parę innych ciekawych bucików, ale na te byłam tak strasznie nakręcona.... Poprosiłam panią w sklepie czy mogę je przymierzyć po czym stwierdziłam że pasują wręcz idealnie. I jak? podobają Ci się tato... spytałam pokazując nóżki. Wyglądają świetnie ale nie za wysoki ten obcas? spytał. Oj jest w sam raz przecież.... odpowiedziałam pytając zarazem. Kupisz mi je?? proszę! proszę!!! ... Cena była dość wysoka..... Ojciec spojrzał na mnie twierdząco odpowiadając. Oczywiście że kupię tak jak obiecałem.... Dziękuję!!! Byłam strasznie zadowolona wychodząc ze sklepu. To teraz gdzie idziemy? sukienki? bluzeczki? spytał. Hmmmm chodź zobaczymy teraz bieliznę... powiedziałam mając już na celowniku kolejny sklep,dochodząc do niego tata zatrzymał się proponując. To może ja tu poczekam co? Nie gadaj, wejdźmy do środka.... powiedziałam łapiąc tatę za rękę i ciągnąć za sobą. W sklepie było mnóstwo różnorakiej bielizny od zwyczajnej takiej na codzień po dość seksowną tylko na wieczór,widzialam że tata jest trochę zawstydzony tym wszystkim. Zatrzymując się przy biustonoszach w oczko wpadły mi dwa, jeden czarny z z ciemno granatowymą ozdobną koronką, mocny push up. d**gi zaś był bardziej odważny, krwisto czerwony z otwartą miseczką. I jak myślisz? spytałam ...