SZALONE WAKACJE. Część szósta - Opowiadania Erotyczne

SZALONE WAKACJE. Część szósta

... uśmiechając się przy tym i pokazując je ojcu.

A ja się tam nie znam... odpowiedział zawstydzony.

Poprosiłam panią w sklepie o swój rozmiar (wtedy 34dd) po czym zapytałam czy mogę gdzieś je przymierzyć,podając mi dwa wybrane biustonosze pani z obsługi pokazała mi przymierzalnię.

Chodź ze mną , będziesz pilnował żeby nikt mi nie wszedł kiedy będę się przebierać.

Tata stanął tuż przy wejściu a ja wchodząc do środka przesunęłam zasłonę po czym ściągnęłam z siebie sukienkę i biustonosz.

Kiedy założyłam nowy zawołałam ojca mówiąc.

Tato chodź na chwilę...

Tata odsłonił zasłonę, nie myślał że będę miała na sobie tylko biustonosz i stringi.

Karolina!!!! no co ty.... powiedział zdziwiony

I jak ci się podoba? spytałam nie zważając na to że był zszokowany.

Stał tak i patrzył na mój biust który był mocno podniesiony do góry, dosłownie wylewał się ze stanika.

Jezu córciu cóż mogę powiedzieć, wyglądasz ślicznie poprostu..... mówił zdenerwowany, po czym wyszedł z kabiny.

Byłam zadowolona że mu się podoba, ubierając się z powrotem we swoje ciuszki zapytałam.

Tato to mogę wziąść te dwa?

Tak Karolinko możesz jeżeli tylko ci się podobają... odpowiedział lekko drżącym głosem.

Oczywiście do tych biustonoszy dołączone były seksownie koronkowe stringi w takich samych kolorach. Idąc w kierunku sprzedawczyni zauważyłam jeszcze pończochy,było ich mnóstwo, różnego rodzaju w różnych kolorach , ale ja wybrałam jedne.. samonośne czarne pończochy z pięknie ...

... hafowanym paskiem.

Tato a to możesz mi kupić?? spytałam

Spojrzał na mnie pytając

Pończochy??? no oczywiście że możesz kupić ale.....

Dziękuję!!! krzyknęłam przerywając mu zdanie.

Było już dość późno dochodziła 14sta więc po wyjściu ze sklepu postanowiłam już nie męczyć dłużej ojca zakupami i wrócić do domu.

Miałam to co chciałam śliczne buty, seksowną bieliznę i mnóstwo innych mniej ważnych rzeczy takich jak kosmetyki itp.

Po wejściu do samochodu myślałam już tylko o jednym, kiedy wreszcie będę mogła to wszystko na siebie włożyć.

Byliśmy oboje zadowoleni tata bo sprawił mi radość, a ja to już raczej wiadomo dlaczego.

Wróciliśmy do domu.

Tuż po przekroczeniu progu domu przeprosiłam tatę i pobiegłam do swojego pokoju, natychmiast zrzucając z siebie łaszki chcąc przymierzyć nowe.

Założyłam pończochy, koronkowe stringi i jeden z tych biustonoszy, na koniec oczywiście też nowe śliczne szpilki!!!

Podobało mi się to jak wyglądałam, wyobrażając sobie siebie w tym stroju podczas różnych sytuacji.

Karolina!!! chodź do kuchni pomożesz mi z obiadem.... krzyknął tata.

Już idę..... odpowiedziałam,myśląc że nie będę się przebierać tylko pokażę się ojcu w tym stroju.

Byłam ciekawa co powie, jak zareaguje,chciałam go sprowokować.

Poszłam do kuchni.

Tata stał tyłem do mnie wkładając do lodówki piwo.

I jak tato? powiedziałam stojąc tuż za nim.

Co jak? odpowiedział odwracając się do mnie.

Boże Karolina.... stał zszokowany, mierząc mnie ...