Delikatne uczucia, silne pragnienia, odurzające emocje...
Data: 07.03.2022,
Kategorie:
spotkanie,
przemyślenia,
BDSM
bez seksu,
Autor: Krystyna
Siedziała w pracy. Co chwila nerwowo spoglądała na zegarek, nie mogąc doczekać się końca. Czas jednak, jakby jej na złość, mijał bardzo wolno. Dobrze, że nie miała dzisiaj dużo do załatwienia. I tak niewiele by zrobiła. Nie była w stanie skupić się na wykonywanych czynnościach. Podobno, to mężczyźni ciągle myślą o seksie. Może to i prawda. Ona pewnie zmieniła dzisiaj tę statystykę. Już od rana jej myśli krążyły wokół jednego. Miała wielką ochotę na seks. I to na seks, w każdej postaci. Na równi, na coś łagodnego, czułego, pełnego uczucia, jak i na coś znacznie pikantniejszego, wręcz wyuzdanego. W myślach, cały dzień, wyobrażała sobie swój powrót do domu. Wyobrażała sobie, co zrobi tuż po wejściu, jak się przygotuje na powrót swojego mężczyzny. Jak niecierpliwie będzie czekać, kiedy on wreszcie stanie w drzwiach. Z detalami obmyślała, co włoży na siebie, którą bieliznę ubierze. Wiedziała już, jakimi słowami i gestami zaprosi do wspólnej zabawy. Miała już nawet obmyślone w jaki sposób będą to robić. Jeszcze tylko musiała odczekać czas do zakończenia dnia roboczego. Zaraz po pracy podjechała do sklepu. Zrobiła duże zakupy. Szczególną uwagę poświęciła produktom na dzisiejszą kolację. Wróciła do domu. Ustawiła zakupy w kuchni i poszła umyć ręce.
Czas zabrać się za szykowanie posiłku, aby zdążyć zanim mężczyzna wróci - ponagliła się w myślach.
Szło jej wyjątkowo sprawnie. W końcu cały dzień poświęciła na zaplanowanie, z detalami, tego wieczoru. Kiedy wszystkie potrawy były ...
... już nastawione i pomału dochodziły w garnkach, poszła wziąć szybki prysznic. Następnie odszukała i założyła na siebie białą bieliznę. Spojrzała na zegarek. Wszystko szło zgodnie z ustalonym planem.
Czekała ją jeszcze godzina do spodziewanego powrotu mężczyzny.
Została jeszcze jedna rzecz do zrobienia - przypomniała sobie i weszła do dużego pokoju. Musi naszykować stół. Położyć świeży obrus, ustawić talerze, sztućce. Dodać świece, które pomogą stworzyć przyjemny nastrój.
Z bieliźniarki wyjęła czysty obrus i podeszła z nim do stołu. Już miała zdjąć poprzedni, kiedy zauważyła kartkę leżącą na nim. Poznała pismo mężczyzny.
"Dzwoniłem do Ciebie kilka razy, ale jak zwykle, masz wyłączony telefon. (Tak przy okazji, włącz go, a wieczorem porozmawiamy). Mam niespodziewany wyjazd. Wracam za kilka dni. Całuję. Twój M ".
Nie mogła uwierzyć w to, co było napisane. Przeczytała jeszcze raz. Przyniosła torebkę i wyjęła z niej telefon. Nacisnęła klawisz, ale ekran nie rozjaśnił się. Bateria była rozładowana. Była tak zajęta dzisiaj swoimi myślami, że nawet tego nie zauważyła.
Poszła do kuchni i wyłączyła wszystkie palniki.
Co teraz zrobić z wieczorem, kiedy plany tak bardzo się zmieniły? - zaczęła się zastanawiać.
Rozejrzała się po kuchni, jakby tu szukała odpowiedzi na swoje pytanie. Znowu wróciła do pokoju. Usiadła na fotelu.
Była zaskoczona tym, co się stało. Zła, że miała wszystko dokładnie zaplanowane i nic z tego nie wyszło. Rozczarowana perspektywą straconego ...