1. W szkolnym kiblu


    Data: 07.03.2022, Kategorie: Geje Autor: Elio Perlman

    ... wyrko.Myślałem, że puszcze pawia. Trudno było nazwać to łóżkiem. Wyglądało jak miejsce noclegowni jakichś zaćpanych żuli. Pościel i koc, które kiedyś pewnie ładnie wyglądały i były jasne teraz przypominały jakieś stare, przeżute szmaty.- Czy ja mam ci pizdo drugi raz powtarzać? Już zapomniałeś, że mamy video jak dajesz dupy?Nie miałem wyboru. Usiadłem, a następnie położyłem wygodnie.Obaj stali przy łóżku wciąż ubrani. Patrzyli się na mnie.- Rozłóż nogi. Tak jak kobieta przy porodzie. Złap fiuta i brandzluj się, tylko powoli.Spełniałem ich rozkazy.- Dobrze. Drugą ręką masuj dziurkę. Pośliń i włóż palec, teraz dwa.Mój kutas twardniał. Widzieli to i teraz już z rozpiętymi spodniami i widocznymi żylastymi pałami, walili konia. Stali tak patrząc na mnie, masując kutasy.- Lubisz to suko? Chcesz być zerżnięty?- Chce. Nie zastanawiałem się. Wiedziałem, że jak odmówię, to mają mnie w garści, poza tym śniłem o tym i chciałem tego.Jeden podszedł z boku i kazał sobie wziąć do buzi. Miałem go w ustach, a on trzymając mnie za głowę, posuwał mnie w buźkę. Drugi przysiadł z drugiej strony i wsadził mi dwa palce w dziurę. Wcześniej nieco ją rozluźniłem swoimi.Ten, co jebał mnie w usta, wpychał mi teraz swoje owłosione jajka. Podniósł je wyżej i lizałem je ze wszystkich stron, od spodu poczułem smród potu. Drugi pozwalał sobie, na coraz więcej. Miałem w sobie już trzy palce. Piekła mnie dupa, ale z czasem ból zelżał, a on rytmicznie wpychał swoje trzy paluchy, po całej ich długości. Wstał i ...
    ... stanął obok kolegi. Kazali obciągać im równocześnie. Lizałem jednego, potem drugiego aż w końcu miałem je dwa w ustach w tym samym momencie. Bolała mnie szczęka. Nic im to nie robiło, bo chcieliby, weszły, jak najgłębiej. Gdy jeden jebał mnie do łez i na sekundę dał odetchnąć, zaraz potem ładował się drugi z takim impetem, że w moich ustach tworzyło się mnóstwo śliny, którą kazali mi łykać.- Teraz spróbujemy czegoś, na co od dawna mieliśmy ochotę. Wyliżesz nam rowy.- Co?- Masz jakieś wątpliwości? Dl takiej szmaty nie powinno być problemu w lizaniu męskiego odbytu.Obydwaj odwrócili się do mnie tyłem ze spuszczonymi spodniami. Moim oczom ukazały się dwie jędrne, samcze dupy zarośnięte w okolicach dziury i jaj. Nie chciałem tego, nie o tym marzyłem.- Dobra suka musi lizać dziury. Zabieraj się do roboty.Rozchylił pośladki i z widoczną szparą podsunął mi ją przed twarz. Od niechcenia wyciągnąłem język i liznąłem jego oczko. Całe szczęście był czysty, w jakimś małym stopniu czuć było lekki odór, ale dało się wytrzymać, a nawet podniecał mnie ten zapach.- Przyłóż się bardziej!Posłuchałem i lizałem mocniej, przyzwyczaiłem się i podobało mi się coraz bardziej.- Nie zapomnij o mnie.Lizałem teraz drugiego. Nabijał się mnie tym tyłkiem, musiało mu się to podobać.- Dobra starczy tych pieszczot.Ułożyłem się na plecach. Jeden wszedł na łóżko i stojąc nad moją głową, uklęknął tyłkiem na moją twarz. Lizałem jego dziurę na zmianę z lizaniem i połykaniem jąder. Drugi uklęknął przede mną, podniósł ...
«12...4567»