W szkolnym kiblu
Data: 07.03.2022,
Kategorie:
Geje
Autor: Elio Perlman
... nogi i zaczął we mnie wchodzić. Był lekki opór i jęknąłem, ale drugi przycisnął moje usta swoim rowem. Ten, co siedział na mnie, przytrzymywał moje nogi, podczas gdy tamten ruchał mnie już w luźną dziurę. Ten, któremu lizałem odbyt, odwrócił się i robiłem mu teraz laskę. Jeden ruchał w dupę, drugi w usta. Spuścili się równocześnie. Musieli być podnieceni. Poczułem ciepło w tyłku, które się nie mieściło w dziurze, a drugi kutas wystrzelił sporą porcję na moją twarz. Cała moja twarz ociekała spermą i to tylko od jednego człowieka.- Podnieciłeś nas, dlatego chcieliśmy szybciej dojść, ale to jeszcze nie koniec.Wypalili szlugi i po 10 minutach byli już tylko w samych skarpetkach.- Wypnij się w naszą stronę. Rozchyl pośladki i pokaż pizdę.W mojej dziurze wciąż tkwiło nasienie.- Pokaż, co tam masz. Przyj.Starałem się, jak tylko mogłem. Mój otwór otworzył się i ze środka wypłynęła sperma, pociekła mi po jajach.- O tak! Lubisz być jebany, a potem zapładniany?- Lubię.- Chcesz więcej dziwko?- Chce.Nie zmieniłem nawet pozycji i klęcząc tak, z wypiętą dupą, poczułem jak jego sztywny kutas, wchodzi w moją otwartą dziurę. Sperma wyciekająca z tyłka posłużyła mu za lubrykant i wszedł bez najmniejszych przeszkód. Ruchał mnie mocno, przechylił się na moją stronę i posuwał mnie jak pies sukę. W pokoju unosił się dźwięk jego obijających się jąder. Drugi wsadził mi w usta. Moja twarz lepiła się od spermy, nie przeszkadzało mu to, jego fiut pojawiał się i znikał moim oczom, kiedy jebał mnie w ...
... ryj. Ten pierwszy chyba się nieco zmęczył, bo pchnął mnie brzuchem na wyrko i opierając się rękoma o materac, wpychał go głęboko. Moja dziura była rozjebana. Nie czułem już w ogóle bólu. Zamienili się miejscami i teraz drugi mnie jebał. W końcu jeden mnie podniósł z wyrka i sam się położył na plecach. Musiałem się nadziać na niego na siedząco. Przechylił mnie w swoją stronę, wciąż będąc we mnie. Drugi zaskoczył mnie od tyłu i nie słuchając moich protestów, wsadził kutasa obok swojego kolegi. Z początku mój tyłek stawiał opór, a ja darłem się jak szalony. Ten, co leżał. Trzymał mnie i nie dał uciec.- Możesz się drzeć, nikt cię nie usłyszy.Moja dupa uległa. Miałem w sobie dwa kutasy i to tylko kwestia sekund jak moja dziura przyjmowała ich ochoczo i bez trudu. Ruchali obydwaj rytmicznie i głęboko a ja zacząłem się tym rozkoszować. Ból przerodził się w przyjemność. Teraz gdy jeden na chwilę ze mnie wyszedł, zaraz potem wszedł i zrobił to bez żadnego problemu. Wszedł bez żadnego oporu.Dochodziłem. Samo jebanie mnie bez dotykania się bardzo mnie podniecało. Czułem, że wybuchnę. Oni też zaczęli stękać.- Kurwa zaraz dojdę!- Poczekaj kurwa. Razem się zlejemy w tej suce.- Nie mogę. Dochodzę!- Dobra ja też!Eksplodowali w mojej dupie. Czułem pulsowanie ich pał. Dosłownie sekundę po nich sam się spuściłem takim wytryskiem, jakim nigdy przedtem. Zlałem mu się na brzuch. Oni wypełnili mnie po brzegi swoją gorącą spermą.Tego dnia jebali mnie jeszcze tak na dwa baty kilka razy, dopóki och jaja ...