W trasie
Data: 14.03.2022,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: morhavee
... zaczyna je lizać i ssać. Anna zerka na mnie uśmiechając się słodko i namiętnie, kusi mnie swoimi ustami i wymowną pozą, wtula kolegę w siebie. Siedzimy tuż obok siebie na wyciągnięcie ręki ale oddzieleni drzwiami samochodów, mimo to Ona działa na mnie tak, że jest mi jednocześnie gorąco i przechodzi mi zimny dreszcz po plecach.
Już jestem gotów wyjść i wycałować te usta tak wdzięczące się do mnie gdy Ona odsuwa go od siebie, pochyla w jego kierunku i zamiast ze mną zaczyna się całować z nim. Siedzę i patrzę na nich, jak się zabawiają, jak jej ręka kieruje się na jego krocze i przez chwilę powoli i rytmicznie się porusza, po czym ona cała pochyla się nad nim i robi mu loda.
Cholera! Nosi mnie już w środku, wyszedłbym, wpadł do nich i...
Zamieszanie w samochodzie Marka wybija mnie z myśli, przykuwa uwagę i wzbudza ciekawość. Anna siada normalnie w fotelu i przez chwilę gada z Markiem po czym odwraca w moim kierunku i opuszcza szybę
- Cześć kochanie, jak ci się podobało - pyta gdy możemy się usłyszeć przez otwarte okna.
- Hm… widok z boku jest niesamowity, choć wiele nie można zobaczyć to działa na wyobraźnię.
- To fajnie - uśmiecha się uroczo - dużo nie widać ale działa.
Chwilę jeszcze rozmawiamy po czym Ona wychyla się przez okno do mnie, robię to samo i dajemy sobie karkołomnego ale namiętnego całusa. Mam jej słodkie usta, nieco mokre i chłodne, mam oczy rozmarzone i wpatrzone we mnie tymczasem Marek ma jej wypięty i nagi tyłek. Zerkam ukradkiem jak ...
... kładzie dłonie na jej pośladkach i obmacuje je, ugniata i masuje jej biodra i talię a później pochyla się i zaczyna pieścić ją językiem.
- Mmm… - mruczy Anna
- Podoba ci się ? - pytam przenosząc wzrok między jej oczami a jej tyłkiem za którym ukryta jest większość twarzy Marka
- Tak, a tobie?
- Też.
- Dołączasz… czy… - odwraca na chwilę głowę w kierunku kolegi, który odsuwa się od niej i wsadza jej palca w cipkę. Nadziewając się na niego kontynuuje rozmowę ze mną patrząc mi prosto w twarz. - Czy może chcesz jeszcze popatrzeć?
- Hm… - daję jej całusa - może jeszcze chwilę popatrzę
- M… nie każ mi długo czekać - wdzięczy się do mnie jednocześnie powoli kołysząc biodrami i poddając się pieszczocie
- Dlaczego?
- Bo mam ochotę
- Na co?
- Chcesz zobaczyć?
- Tak
Anna znika z okna, wraca do samochodu po czym odwraca się w kierunku Marka i zręcznie przeskakuje między fotelami na jego kolana. Odsuwają się do tyłu i muszę się nieco wychylić by dobrze ich widzieć. Ona siada okrakiem na jego kolanach, układa się w wygodnej pozycji i obejmuje go ramionami, jej rozpuszczone włosy zasłaniają ich twarze więc patrzę się na jej nagi tyłek. Marek wpija palce w jej pośladki i chwilę później, sądząc po ruchach, zaczynają się pieprzyć. Włos jeży mi się na głowie a serce wali jak młot gdy obserwuje ich razem w samochodzie obok, częściowo rozebranych tulących się do siebie i poruszających nieco chaotycznie. Czekam jeszcze chwilę, oswajam się z widokiem, ogarniam ...