1. Sweet Cherry


    Data: 28.03.2022, Kategorie: Anal Autor: Jan Kowalski

    ... niesmacznie. Powoli zaczęłam ssać sam czubek. Z kabiny obok usłyszałam wzdychanie. Stopniowo brałam do ust więcej jego przyrodzenia, kręcąc wokół niego językiem i czując jak jeszcze bardziej twardnieje. Lizałam wędzidełko i otaczałam go wargami. Pochłaniałam co raz więcej jego kutasa, którego rozmiar był znacznie większy niż parę lat temu. Dopiero, kiedy w pełni był w wzwodzie mogłam uświadomić sobie jak duży naprawdę jest. Bez zastanowienia dałabym mu przynajmniej dwadzieścia centymetrów. Co było o tyle bardziej podniecające, że dotychczas przyrodzenia takich rozmiarów widywałam tylko w sklepach z gadżetami erotycznymi. Ssałam penisa już którąś minutę. Od czasu do czasu wypuszczałam go z ust by zająć się jądrami. Po jakimś czasie, penis nagle wycofał się z dziury w ściance i usłyszałam otwieranie się drzwi, chwilę później otworzyły się moje i przede mną ukazał się facet, któremu przed chwilą obciągałam penisa. Dopiero teraz zdałam sobie sprawę, że nie tylko jest on zabójczo przystojny z twarzy, ale jego szczupła sylwetka i zarysowana muskulatura, teraz po części widoczna mi przez rozpięte spodnie i uniesioną koszulkę, były równie podniecające.
    
    - Ta twoja cipcia Mary z tobą mieszka? – zapytał wulgarnie Tom
    
    - Nie – odpowiedziałam lekko wystraszona i zdezorientowana.
    
    - Dobrze. Pojedziemy do ciebie.
    
    Zamówił nam ubera. Podałam kierowcy adres i w krótce byliśmy przed moim blokiem. W trakcie jazdy Tom cały czas całował mnie bądź moją szyję, przesuwając palcami po moich ...
    ... wargach sromowych, lecz cały czas przez bieliznę i nigdy nie wsuwając ich głębiej.
    
    W momencie otwierania przeze mnie mieszkania byłam tak napalona, że nie spodziewałam się, żeby długo miało trwać zanim dojdę. Weszliśmy do środka i dopiero co zdążyłam zamknąć drzwi, a Tom już rozpinał rozporek. Uśmiechnęłam się zalotnie, lecz on z posągową miną zrzucił przede mną dolną część garderoby i nakazał mi zejść na kolana. Spokorniała przez alkohol posłusznie uklękłam przed mężczyzną. On zbliżył się do mnie i jednym szybkim ruchem wepchnął swojego penisa do moich ust. Zakrztusiłam się, lecz nie odepchnęłam go. Było w tym coś niesamowicie mnie podniecającego. Jego siła i dominacja nade mną wprawiały mnie w jeszcze większy błogostan. Ssałam jego penisa przez około pięć minut, kiedy Tom nagle pochylił się i łapiąc mnie pod ramiona, podniósł mnie na nogi.
    
    - Gdzie jest łóżko? – zapytał Tom, jednak jego intonacja wskazywała raczej na rozkaz. Zaprowadziłam go do mojego pokoju, w którym mężczyzna rzucił się na mnie całując moją szyję przyciskając moje plecy do swojej piersi. Zaczął ze zwierzęcym pożądaniem przesuwać dłonie po moim ciele, łapiąc mnie za piersi, ściskając je i miętoląc. Z zaskakującą sprawnością udało mu się rozpiąć mój stanik i jeszcze szybciej zrzucić go ze mnie. Następnie kazał mi wyjąć ręce z ramiączek, po czym zsunął górną część sukienki poniżej sutków, odsłaniając moje teraz już jawnie małe piersi. Odwrócił mnie w swoich dłoniach i patrząc na mnie stwierdził, że są ...
«1...345...»