1. Diva


    Data: 02.04.2022, Kategorie: Brutalny sex Autor: wiktor

    ... słów...Pojechał po Nią, nie miał planu gdzie pojadą, ani co zrobią.Pojechali za miasto, jadąc gdziekolwiek. Skręcili na jakieś wiejskie drogi, w końcu znaleźli w miarę ustronne miejsce.Przez chwilę rozmawiali ale oboje wiedzieli, że nie na pogaduszki tu przyjechali.Miał duży samochód, bez problemu mogli baraszkować na tylnym siedzeniu.Z początku delikatnie, cieszyli się sobą, nawet nie zdejmując ubrań. Potem ona rozpięła mu koszulę, jeszcze mokrą po tym jak oblał się kawą na stacji benzynowej... Uniósł jej sweterek i ujrzał ładny różowy staniczek, widział go już przez luźny splot jej swetra, teraz mógł podziwiać go w całej krasie.Przez moment wtulał się w nią, po czym sięgnął za jej plecy i rozpiął zapięcie. Miał przed oczami jej piersi. Znał je już bardzo dobrze, ale za każdym razem niezmiennie cieszył go ich widok. Nie były duże, wręcz przeciwnie, ale za to nie było mowy o jakiejkolwiek obwisłości. Dobrze pasowały mu do dłoni i ust. Wpił się w prawą pierś, pieścił, ssał, przygryzał sutek starając się nie wyrządzić jej krzywdy.Po chwili zorientowali się, że miejsce niezbyt dobrze wybrał, samochód wyglądał z zewnątrz jakby ktoś wjechał do rowu, raz nawet ktoś się zatrzymał i przyglądał się co się stało. Świadomość że ktoś może podejść odbierała mu podniecenie.Przestawił samochód, wjechali dalej, schowali się za drzewami. Nie było idealnie, ale było lepiej.Wrócił do niej na tylne siedzenie. Rozebrali się do naga, krążyło mu po głowie "a jak ktoś przyjdzie"? Wprawdzie nikt ich ...
    ... tu nie znał, ale wstyd byłby...Położyła się na tylnym siedzeniu a on wszedł w nią pomału. Znów poczuł uniesienie, przez moment zapomniał o otoczeniu, o warunkach w jakich się kochali, był tylko on i Ona. Mogła krzyczeć z rozkoszy, tym razem nie miała sąsiadów do denerwowania.Sprawiało mu przyjemność patrzeć na jej zaróżowione od emocji policzki, w czasie seksu jej naturalnie gładka i jasna skóra nabierała koloru.Mimika Jej twarzy go fascynowała, patrzył na Nią z fascynacją. Przez Jej twarz przemykały różne stany - rozkosz, ból, przyjemność, cierpienie.Chciała bo w drugiej dziurce, ale nie był w stanie. Nie w takich warunkach. Chwilę odpoczęli i zajęła się nim w sposób, który uwielbiał.Usiadł a ona pochyliła się i wzięła jego fallusa do ust. Urósł trochę, stał się twardszy. Nie tak duży i twardy jak by chciał, ale według niego na tyle duży aby miała satysfakcję.Początkowo zajęła się jego główką, ssąc i pieszcząc. Lekko zabolało, poprosił, aby brała go głębiej i wilgotniej. Posłusznie poruszała głową z góry na dół ślizgając się ustami na jego członku. Był w ekstazie, nogi zaczęły mu się trząść, żadna inna nie powodowała takiego drżenia jego nóg, już w czasie pierwszej wizyty u Niej zaobserwował te zjawisko.Pieściła go mocno i szybko, trochę za szybko, wolałby się delektować jej ustami, ale nie miał już siły protestować, chciał wytrysnąć wewnątrz jej ust.Podniecał go dźwięk jaki towarzyszył jej pracy, mokre, ślinowe mlaśnięcia. Również widok jej ust pochłaniających jego kutasa ...
«12...6789»