Samotny ojciec, 18-letnia córka i... cz. 7
Data: 03.05.2022,
Kategorie:
Tabu,
Fetysz
Masturbacja
Autor: juan_schiaffino
... położyła rękę na moim ciele. Istniała duża szansa, że właśnie zamoczyła ją w mojej spermie. Nie miałem siły, by odciągnąć jej dłoń od mojego brzucha.
- Kocham cię – byłem prawie pewien, że powiedziałem to głośno, ale być może już spałem?
Obudziłem się tuż przed świtem, nie otwierając oczu. Miałem nieodparte wrażenie, że coś trzyma moje jądra. Mała, miękka, ciepła dłoń. Znowu zasnąłem. Kiedy w końcu się obudziłem, byłem sam w swoim łóżku. Pomyślałem, że to wszystko było tylko snem. Cudowna, erotyczna fantazja. Przetoczyłem się po łóżku i nagle zamarłem. Na prześcieradle, była wielka mokra plama. Dotknąłem jej i od razu wiedziałem, że to było tylko pobożne życzenie. Ślad, który pozostawiła Nicole, był wystarczającym dowodem na to, że naprawdę zrobiłem coś złego. Nicole już nie było. Dostałem od niej sms, gdy wracałem z pracy do domu, informujący mnie, że jest u swojej przyjaciółki Beaty i zostanie tam na kolacji. Było już późno, kiedy wróciła.
- Jestem w domu! – krzyknęła z korytarza i poszła prosto do swojego pokoju.
Coś było nie w porządku. Chciałem to sprawdzić i upewnić się, że wszystko u niej jest ok, ale uznałem, że lepiej dać jej trochę czasu. Gdyby chciała porozmawiać, to przyszłaby do mnie. Problem polegał na tym, że nie wiedziałem, czy ja chcę z nią porozmawiać. Nie mogłem przestać myśleć o tym, co wydarzyło się poprzedniej nocy. W świetle dnia wydawało się to kompletnie nierealne. Moja córka i ja masturbowaliśmy się razem na tym samym łóżku. Oczywiście, ...
... było ciemno i żadne z nas niczego nie widziało, ale jednak to się stało. Bardzo się wstydziłem tego, że to zrobiłem.
Wiedziałem, że lepiej nie dać ponieść się emocjom, jednak pozwoliłem na to. Była tylko nieświadomym nastolatkiem z ograniczoną kontrolą impulsów. To ja miałem być troskliwym ojcem, po mojej stronie znajdowała się odpowiedzialność. Wykorzystałem mocno rozbudzone hormony córki i jej nadpobudliwe popędy seksualne. Byłem najgorszym rodzajem potwora. Następny dzień był prawie taki sam. Nie mogłem pozwolić, żeby się z tego powodu tak bardzo denerwowała. Musiałem z nią porozmawiać. Tej nocy podjąłem decyzję i zastukałem do drzwi jej sypialni.
- Nicole?
- Tak?
- Możemy porozmawiać?
Nie odpowiedziała od razu.
- Chwileczkę. – usłyszałem ciche, szurające odgłosy, - Ok, możesz wejść.
Natychmiast wyczułem zapach wilgotnej cipki w powietrzu, gdy tylko wszedłem. Siedziała ze skrzyżowanymi nogami na łóżku w szortach i koszulce. Jej fioletowe dildo znajdowało się w pobliżu nocnego stolika. Zauważyłem, że błyszczało w świetle, jakby było nasmarowane oliwką.
- Ups. – powiedziała, gdy uświadomiła sobie na co patrzę i szybko wsunęła zabawkę pod poduszkę.
Policzki miała zaczerwienione, a sutki sterczały pod koszulą. Nie było wątpliwości, co robiła, kiedy zapukałem do jej drzwi.
- Wszystko w porządku? – zapytałem delikatnie.
- Tak, jasne.
- Prawie cię nie widziałem przez ostatnie dwa dni.
- Wiem. Trener każe nam robić podwójne treningi, a Beata i ...