1. SUKĘ WYNAJMĘ 3


    Data: 09.05.2022, Kategorie: Anal BDSM Trans Autor: akanah

    ... pustych wymionach Pani. Pani głośno jęczała a suczki nadal masowały wspólnie jej kutasa. Nagle Pani wydała wysoki krzyk i wyprężając się trysnęła mocno i wysoko, gęstym jak śmietana biało żółtym soczkiem z kutasa. Nim wytrysk nabrał mocy już go zdławiły usta suczek. Cmokając i mlaskając piły nektar Pani. Lizały główkę cudnego narządu. Pod wpływem liźnięć główki Pani prężyła narząd. Nakarmione suczki usiadły cicho na podłodze. Młodsza podziękowała Pani za mleko i soczek i popełzła na kolanach do Swojej Pani, przytulając się do niej.
    
    - Pani Jowito. To było coś naprawdę, niewysłowiony widok. Nie mam słów do opisania tego, co ujrzałam. Bardzo Panią proszę, aby zechciała dać mi wskazówki i poradę jak mam wzbudzić u siebie wydzielanie mleka. Proszę. – Powiedziała cicho Pani Grażyna tuląc Milutkę.
    
    - Tak, ma Pani rację Pani Grażyno. Karmienie suczki a w tym wypadku dwóch na raz to przeżycie i doznanie niespotykane. Poczuje to Pani karmiąc, w niedalekiej przyszłości Milutkę. Powiem pani dokładnie, co i jak należy przyjmować i robić, aby mieć mleko. Nawet dam Pani namiar na lekarza, który pokieruje Panią. Jak już Pani zacznie regularne karmienie to już nie trzeba będzie przyjmować tak często odpowiednich środków. Tylko tyle, co na podtrzymanie. Sutki u Pani są długie i grube a w trakcie karmienia jeszcze wyrosną, więc operacja ich będzie chyba zbędna. Zorientuje się Pani w trakcie karmienia jak suczka reaguje. – Mówiła Moja Pani.
    
    Później, przed naszym wyjazdem Moja Pani ...
    ... dała wszystko, co potrzeba Pani Grażynie. Nasze Panie zjadły trochę z przygotowanego jedzenia. My suczki siedziałyśmy na podłodze i nie jadłyśmy prawie wcale. Tyle tylko, co wychłeptałyśmy z naszych misek picie. Potem była wspólna kąpiel Pań i suczek w łazience i pełne pisku i klapsów wycieranie ciał. Suche, różowe, śliczne wpadłyśmy do pokoju. Zaczęło się nakładanie kremów na ciała. Najpierw Panie ułożyły się w łóżkach a potem wśliznęły się, za pozwoleniem, do nich suczki. Ja przyniosłam jeszcze z łazienki pompowany knebel analny. Wkrótce nasz pokój zaległa cisza. Słychać było, tylko, posapywanie starszej i mruczenie młodszej suczki. Obie zasnęły wtulone noskami między cyce Swoich Pań.
    
    DZIEŃ d**gI – SOBOTA
    
    Następny dzień, sobota. Ciepłe słońce zaglądając do naszego pokoju obudziło nas. Suczki mrucząc leniwie w okowach resztek snu wtulały się do Swoich Pań. Głaskane i całowane powoli otwierały oczy. Przeciągając się rozkosznie usiadły na łóżkach. Tylko cieniutkie, krótkie nocne koszulki miały na sobie. Zaróżowione jeszcze buzie otoczone kaskadą lśniących rudych i czarnych loków wyglądały prześlicznie. Wielkie oczy patrzyły jeszcze na świat półprzytomnie, nierozbudzone do końca. Najpierw wstały Nasze Panie potem my. Pocałowałyśmy się na dzień dobry. Kutasy u wszystkich sterczały sztywno. Na stole stało już przygotowane lekkie śniadanie nakryte różową serwetką. Nagie, piszcząc i podskakując, klepane w pupcie pobiegłyśmy z Milutką do łazienki. Z mojej dupci wisiała gruszka ...
«12...202122...42»