SUKĘ WYNAJMĘ 3
Data: 09.05.2022,
Kategorie:
Anal
BDSM
Trans
Autor: akanah
... gumowego knebla analnego.
- Mariolka jest zatkana, bo ma w sobie mój nocny mocz. Używam dupci suczki, w nocy, aby nie wstawać za potrzebą. – Wyjaśniła Moja Pani widząc pytający wzrok Pani Grażyny.
- Jest to bardzo wygodne. Polecam wypróbować. – dodała wyjmując knebel z moje dupci.
Silny strumień moczu wyleciał z mojej dupci do muszli czyniąc hałas. Najpierw obie dostałyśmy serię lewatyw porannych. Po lewatywach weszłyśmy obie do wanny. Zrobiłyśmy dużo piany. Myłyśmy się nawzajem delikatnie i zmysłowo, pobudzając strefy. Powoli nasze podniecenie rosło. Rozgrzane ciepłą kąpielą, całowałyśmy się i lizały. W tym czasie nasze Panie robiły sobie nawzajem lewatywy. Byłyśmy tak sobą pochłonięte, że nie zauważyłyśmy Pani Grażyny jak stanęła obok nas.
- Możecie się kochać tak jak chcecie, macie nasze pozwolenie. - Usłyszałyśmy zaskoczone jej głos.
- Dziękujemy Pani. – Odpowiedziałyśmy razem.
Nasze ruchy były coraz zachłanniejsze i bezwstydne. Milutka wystawiła ponad pianę swojego wielkiego kutasa. Natychmiast, klęcząc między jej udami, odgięłam go do pionu i zassałam ustami. Obciągałam najlepiej jak nauczono mnie. Stosując naprzemiennie, szybko zmieniające się techniki obciągania doprowadziłam Milutkę do szału podniecenia. Trzymałam ją umiejętnie jeden krok od wytrysku. Jej śliczne ciało było wygięte w łuk i stwardniałe od skurczu mięśni krocza i bioder. Krzyczała, jęczała i piszczała. Ja nie pozwalałam jej tryskać. Widziałam jak fale skurczy i wyluzowania ...
... przebiegają przez ciało suczki. Jej wielkie, czarne sutki sterczały jak wykute z kamienia. Mokre, seksowne ciało lśniło prześlicznie. Podniecona do granic torturowałam ją dając jej niespotykaną rozkosz. W szale pieszczot znikło z naszej świadomości otoczenie i rzeczywistość.
- Mariolko puść już Milutkę, bo nie wytrzyma. – Usłyszałam bardzo daleki głos Mojej Pani.
Nauczona wykonywać a nie myśleć, zastosowałam technikę wirującego języka. Milutka wrzasnęła i wybuchła z wielką siłą. Jej ciało, wyprężone drgało konwulsyjnie z potężnego czerwonego kutasa następowały silne wytryski jeden po d**gim. Naliczyłam osiem pełnych tryśnięć i cztery małe. Jej sperma poszła mi noskiem i ustami. Tyle tego było, że nie nadążałam połykać. Orgazm trzymał ją dobre pięć minut. Potem tak nagle jak wybuchł tak i puścił ciało suczki. Rozchlapując pianę opadła do wanny. Musiałam szybko chwycić jej głowę, aby nie wpadła pod wodę. Przytulona do mnie cichutko jęczała, trzymana powoli zanikającym orgazmem. Jej ciałem, co chwila wstrząsał spazm rozkoszy. Byłam szczęśliwa, że mogłam jej dać najlepszy z orgazmów genitalnych. Spod prysznica dobiegały mnie odgłosy miłosne. Obejrzałam się lekko. Moja Pani nachylona, z wypiętą dupcią była ruchana przez Panią Grażynę. Jej wielkie wymiona i wiszący, teraz, lekko, śliczny brzuszek, kołysały się rytmicznie w takt stosunku. Wielki sztywny kutas latał w górę i w dół. Pani Grażyna waliła mocno, bardzo mocno. Obie jęczały i sapały głośno i rozkosznie.
- Tak, tak, mocniej, ...