-
SUKĘ WYNAJMĘ 3
Data: 09.05.2022, Kategorie: Anal BDSM Trans Autor: akanah
... przestał wyjęto dupę suczki z kutasa. Całe krocze błyszczało się od spermy. Z jej dupocipy kapało. Tak jak i z końskiego kutasa. Suczka jęcząc leżała nadal na pozycji. Po przerwie seks powtórzono. Teraz dupa suczki posuwała się szybko i głęboko. W momencie wytrysku suczka była nabita do końca. Cały wytrysk wypełnił jej kiszki. Po przerwie ruchanie powtórzono. Tym razem już z wyjmowaniem i wbijaniem kutasa w dupę suczki. Jej ciało leżało bezwładnie. Tylko czasami drgała i krzyczała. Nie liczyłam ile razy została wyruchana, bardzo dużo. W końcu ogierek zaczął być niespokojny, wtedy ruchanie zakończono. Uwolniono Milutkę, ale mała suczka natychmiast klapła na dupcie. Nogi jej nie trzymały. Posadzona została na wózek i odwiezione do budynku. Poszły z nią wszystkie Panie. Długo ich nie było. Ja w tym czasie myłam językiem kutasa i jaja konia. Wymyłam i wyssałam wszystko do czysta. Panie wróciły. Już nie byłam przykuta do ściany stałam i czekałam. Nastąpiła przerwa. Dostałam picie, mleko Pani z siuśkami. Czekałam na swoją kolej. Byłam okropnie podniecona, dupa pulsowała rytmicznie. Patrzyłam na wielkiego ogiera stojącego w pobliżu. Zakochałam się. Gruby wał skóry pod brzuchem i jaja zwiastował super narząd i bolesne rozkosze. Przerwa trwała, było już południe. Wreszcie zaczęto ustawiać mojego kochanka. Przyprowadzono z budynku Milutkę. Biedactwo ledwo szła. Szeroko stawiała nogi i wypinała dupcie. Uklękła pod brzuchem konia i zaczęła powoli masować jaja i skórę kutasa. Powoli ...
... wielki, płaski, sinawego koloru łeb ukazał się na zewnątrz. Suczka zaczęła lizać go. Był potężny i mała sunia ni jak nie mogła go objąć ustami. Teraz trzon kutasa, na podobieństwo sztywnej, żylastej kolumny szybko wysunął się cały. Suczka podtrzymywała go dłońmi i lizała dokładnie. Ogromna maczuga podrygiwała. Jak nic metr z kawałkiem długości, o grubości nie wspomnę. Wspaniały okaz! W tym czasie zostałam unieruchomiona na wózku przyrządu. Leżałam w pozycji „scyzoryka” tzn. na plecach, uda i nogi szeroko rozwarte, uniesione i przyciągnięte po bokach do góry. Ręce przełożone między nimi i pod kolanami. Przywiązane do boków wózka. Wskutek tego moja dupa uniosła się do góry i bardzo wypięła. Dostęp był całkowity. Wielki napełniony worek został umocowany paskami do obroży na szyi naciągnięty, aby nie przeszkadzał. Pozycja niezwykle seksualna, ale i bardzo niewygodna. Pani Lucyna wyjęła mi przyrząd z cipy. Wcisnęła w dupę galaretkę a następnie zaczęła ruchać mnie dłonią zaciśniętą w pięść w gumowej rękawicy. Wchodziła bez oporu aż za łokieć. Wreszcie byłam gotowa. Odprowadzono małą suczkę na bok i przywiązano do słupa. Mnie zaś wsunięto pod koński brzuch i wyregulowano położenie dupy względem kutasa. Leżałam skośnie głową w dół. Pani Beata trzymała tego potwora a Pani Lucyna powoli zbliżyła moją dupę do płaskiego łba. Poczułam bardzo mocny nacisk na wejście. Tępy ból zmusił mnie do wrzaśnięcia. Czułam jak Pani Beata dłońmi rozciąga mój wysunięty odbyt i wpycha tam łeb końskiego ...