Wiezienny eksperyment
Data: 12.05.2022,
Kategorie:
Trans
Autor: Monika Monika
... zwróconą ku niemu. Krótka spódniczka odsłaniała moją dziurkę, która była zakneblowana plugiem. Obciągałam już coraz szybciej mimo, że robię to pierwszy raz szło mi to bardzo sprawnie. Chyba w głębi naprawdę jestem uległą dziwką. - Odwróć się! Przerwałam zabawę ze sztucznym penisem. Odwróciłam się i zobaczyłam oficera walącego sobie konia za kratą. - Podejdź tu suko! Wiesz co masz zrobić. Nie miałam nawet czasu na myślenie. Gdy tylko podeszłam na czworakach on wpakował mi go w gardło. Ruchał mnie w buzię jak zwykłą kurwę. Lewą ręką trzymał mnie za głowę i dociskał do siebie. Dławiłam się, krztusiłam, ale tylko go to podkręcało. Docisnął mnie do siebie tak, że miałam go już w przełyku i nie mogłam oddycha. Policzył do trzech i puścił. Woaah ale ulga, mogłam nabrać powietrza. Ale nie na długo bo po chwili znów przycisnął do siebie, ale tym razem kazał wylizać sobie jajka. Ssałam mu mosznę jak tylko potrafiłam, a on w tym czasie walił sobie konia. Przy okazji wyzywając mnie od suk, dziwek, kurew i szmat. - Nie chce ...
... Cię rozdziewiczać szmato już pierwszego dnia. Na dziś wystarczy, otwieraj gębe! Zalał moją buzię potężną dawka spermy, obijając jeszcze swoim przyrodzeniem moją twarz kilka razy. - Ale z ciebie mała kurwa. - tylko tyle miał mi do powiedzenia po tym wszystkim. Zostawił mnie tak całą ospermioną. Godzinę przesiedziałam na łóżku, nie wierząc w to co się wydarzyło. A co w tym było najlepsze? Że mi się to nawet podobało... Mój spokój został jednak przerwany przez otwarcie celi. Policjantka przyprowadziła mi jakąś współwięźniarkę. Długowłosa, czarna, wytatuowana. Całkiem ładna. - Hej, mam na imię Natalia - zagadałam, ale po niezręcznej ciszy spojrzała się na mnie i uderzyła plaskaczem w twarz. - Chuj mnie to obchodzi cipo. W tej celi nie masz tu nic do powiedzenia! Zrozumiano? Wypad z łóżka, ja tu śpię! - Przepraszam... - powiedziałam - Zamknij kurwa ryj, głucha jesteś?! Po tym przystawiła mi swoją stopę do twarzy - Liż kurwo! Po raz kolejny upokorzona, zrozumiałam, że jestem najsłabszym ogniwem w tym więziennym łańcuchu...