Nowy Pan 2 - Opowiadania Erotyczne

Nowy Pan 2

... wiedziałam, ze będę, musiała obsługiwać klientów, będą robili ze mną co zechcą i że muszę być posłuszna, bo inaczej będę karana. Minęło jakieś 10 min, drzwi się otworzyły i wszedł wcześniej widziany gość. Zamknął drzwi, stanął naprzeciw mnie, chwilę znów się przyglądał, by chwycić mnie za szyje i przyciągnąć do siebie.

- no teraz kurwo jesteś moja i masz być grzeczna – powiedział

- drżącym głosem odpowiedziałam, będę grzeczna

- na kolana suko, padło polecenie

Uklęknęłam on podniósł mi brodę do góry i uderzył mnie w twarz, poczułam łzy w oczach bo nie był to lekki plaskacz, ale nie dałam po sobie poznać że tak bardzo zabolało, potem był d**gi, ale na tego już się przygotowałam. Spojrzał na mnie i moją reakcje, pokiwał tylko głową i zaczął majstrować przy pasku od spodni, chyba był trochę zestresowany, bo nie poradnie mu szło.

- może pomóc – powiedziałam

- tak, odpowiedział

Podniosłam ręce z podłogi i zaczęłam rozpinać pasek, potem guzik i zamek, zsunęłam mu spodnie, zobaczyłam bokserki i namiot w nich, dotykałam materiału, bawiłam się tak chwile, by uwolnić twardego kutasa na wierzch, teraz dumnie stał przed moimi oczami. On rozebrał się do naga, odłożył ciuchy na krzesło i znów stanął prze de mną. Tym razem już nie przyglądał się, tylko chwycił za głowę i wpakował go do moich ust, brutalnie wszedł po same jaja, aż zaczęłam się krztusić, powstrzymałam odruch wymiotny, ale on trzymał go chwile całego w moim pysku. A gdy się cofnął nie dał mi za długo ...

... oddychać, złapałam tylko trochę powietrza i poczułam ze znów wchodzi, ale teraz już po prostu mnie ruchal, głęboko, za każdym razem dopychając do końca, za każdym uwolnieniem mojego gardła, próbowałam łapać oddech. Nie zwracał uwagi ze nie mogę złapać tchu, tylko pieprzył mnie, jak szmacianą lalkę, myślałam ze szybko skończy, ale był odporny i nie kończył. Po jakimś czasie takiego pierdolenia, wyszedł, obrócił się tyłem i kazał wylizać sobie dupsko. Jak ja nie lubie tego robić, ale nie miałam wyjścia, próba protestu mogłaby się źle skończyć, wiec zabrałam się za lizanie. Najpierw powoli muskałam języczkiem otworek, potem już przyspieszyłam, zrobiło mu się dobrze bo zaczął wzdychać i jego otworek zrobił się, jakby luźniejszy i mój język wpadł lekko do środka. Zaczęłam go posuwać języczkiem i najgorsze ze się przy tym zaczęłam podniecać, nigdy wcześniej tego nie miałam, wiec lizałam, wkładałam do środka i byłam coraz bardziej podniecona. Nagle podniósł się, obróciła się do mnie, i za kark podniósł na nogi.

Spojrzał na mnie, twój Pan miał racje

- z czym? – zapytałam

- jesteś naprawdę dobrą kurwą – odpowiedział

- dziękuje, dodałam

Chwycił mnie za biodra, obrócił tyłem do siebie, naparł ciałem i dopchnął do ściany, podwinął mi sukienkę i ręką zaczął drażnić moje oczko, włożył palec, potem d**gi, i rozpoczął posuwanie, mojej dupki, nie powiem zrobiło mi się dobrze, przymknęłam oczy i mój oddech przyspieszył, zauważył to i wyjął palce bo po chwili brutalnie wejść swoim ...