Nowy Pan 2 - Opowiadania Erotyczne

Nowy Pan 2

... kutasem, jęknęłam z bólu, ale i z podniecenia. Zaczął mnie mocno i szybko pieprzyć, a mi było coraz lepiej. Potem zmienił pozycję położył mnie na plecach, chwycił za kostki, rozłożył moje nogi i znów wszedł, teraz jak mnie rżnął to patrzył na mnie, czułam dłonie zaciskające się na moich kostkach, ale jednocześnie czułam rozkosz. W pewnym momencie poczułam jak, zaczyna jeszcze przyspieszać, ruchy, pomyślałam, zaraz skończy nie pomyliłam się, wyszedł ze mnie, opuszczając moje nogi zmusiła żebym usiadła. Powalił jeszcze chwilę i poczułam jak gęsta sperma zalewa mi twarz, było jej sporo, poleciała na włosy i ściekała po całej twarzy. Jeszka kilka ruchów i wylał z siebie ostatnie krople, stał zdyszany popatrzył na mnie.

- dobrze się spisałaś, będę jeszcze wpadał by cię rżnąć – powiedział

- dziękuje bardzo – odpowiedziałam

Zaczął się ubierać, a gdy skończył, wyszedł, rzucając – do następnego. Zamknął drzwi, chwile byłam sama, część spermy palcami zebrałam i wylizałam. Nagle w drzwiach stanął Pan

- gratulacje, klient zadowolony – powiedział, miałem racje ze będziesz dobrą kurwą

Nic nie odpowiedziałam, tylko delikatnie się uśmiechnęłam.

- ok – mamy 10:50, ogarnij się i przyjdź do salonu

Udałam się do łazienki, umyłam się i stawiłam się zgodnie z poleceniem. Pan siedział za stołem, a na monitorze laptopa zobaczyłam swoje zdjęcie w czerwonej sukience.

- wchodź – oznajmił, następny klient przychodzi na 12, masz być ubrana jak na tym zdjęciu, a teraz że mamy ...

... trochę czasu, zjedz coś i napij.

- dziękuje, poszłam do kuchni, zrobiłam sobie coś do jedzenia i wróciłam do salonu. Patrząc na moje zdjęcie, wiedziałam po co Pan je robił, po prostu, żeby klient mogł sobie wybrać w co ma być suka ubrana. Zjadłam i bez słowa udałam się do pokoju, aby ubrać się w to co mi nakazano, po przygotowaniu się poszłam do pokoju czekac na następnego klienta. Tego dnia obsłużyłam 3 klientów, a był to poniedziałek, w ciągu tygodnia, bo pracowałam (tak już mogę to określić) 3 dni zaliczyłam 9, przyszedł piątek, po wyjściu ostatniego klienta, ubrałam się w cywilne ciuchy i już chciałam iść, ale Pan zawołał mnie do salonu.

- siadaj, powiedział

Posłusznie usiadłam, a on podał mi kopertę.

- choć jesteś moja własnościa, za dobrze wykonana pracę należy się płaca – powiedział.

- podziękowałam i udałam się w kierunku wyjścia. Po powrocie do domu, otworzyłam kopertę, a w niej było 900 zł, oczy zrobiły mi się wielkie. Szybko przeliczyłam 9 klientów to po 100 od każdego, ale ciekawe za ile mnie Pan sprzedawał skoro dał mi taką kasę. Prawdę mówiąc miałam to gdzieś, bo poczułam się prawdziwa kurwa, a pieniądze w kopercie działały na mnie podniecająco, podobało mi się takie życie. Przez dwa miesiące, nic się nie działo, klienci przychodzili rżnęli i wychodzili, ale pewnego dnia, przyszedł facet, Pan kazał ubrać się elegancko ale sexownie i przyjść do salonu. Szykowałam się starannie nie zapominając o żadnym detalu, bo wiedziałam że będę wystawiona na ...