Grupowy weekend cz. 2
Data: 25.08.2019,
Kategorie:
BDSM
Autor: Tom ek
... piloty do urządzeń Marco. Ten od razu włączył wszystkie trzy urządzenia na najniższy tryb wibracji. Magdą aż delikatnie za trzęsło gdy poczuła przyjemne wibracja w jej rozgrzanym ciele. Sandra tylko się uśmiechnęła. Wyciągnęła język i zaczęła nim delikatnie jeździć wokół główki penisa Pana. Zataczała powolne kręgi nigdzie się nie śpiesząc. Następnie przeszła do ruchów wzdłuż wędzidełka. Góra i dół, ale tym razem robiła to szybciej aż wreszcie Marco chwycił ją za głowę i gwałtownie naparł swoim kutasem na jej gardło. Zaczął ją ruchać w gardło. Sandra zaczęła się krztusić, ale poddawała się woli Pana. Z jej gardła zaczęła spływać gęsta ślina. Chwyciła za smycz Magdy i przysunęła jej twarz bardzo blisko, tak, aby dokładnie widziała co się dzieje. Suka była bardzo podniecona, nie dość, że widziała jak Sandra obciąga najlepszego kutasa, jakiego w życiu widziała, to jeszcze jej nozdrza drażniły bardzo seksowny zapach fiuta Marco pomieszany ze śliną Sandry. Dodatkowo Pan przełączył wibracje na mocniejsze, powodując u niej drżenie ciała. Czuła, że zbliża się orgazm, powstrzymywała go z całych sił, ale nie wiedziała ile jeszcze wytrzyma. W tym czasie Diana i Basia zajmowały się nadal Michałem. Gdy jego dziewczyna przeżywała biczowanie one zajęły się jego kutasem. Najpierw delikatnie i powoli zlizały jego boki, od góry do dołu, przesuwały języki i usta wzdłuż, od samego czubka po nasadę. Później zaczęły całować się w osobliwym trójkącie, one i jego żołądź. Pieściły go najlepiej jak ...
... umiały. Po pewnym czasie takich pieszczot powiedział im, że zaraz dojdzie. Natychmiast przestały a Diana złapała go u nasady przyrodzenia i mocno ścisnęła. Czuł, że krew przestała płynąć i momentalnie jego kutas zrobił się bardziej czerwony i nabrzmiały. -Ciiii - wyszeptała mu do ucha Diana - jeszcze nie jest pora na orgazm, poczekaj, powstrzymaj to, myśl od swojej dziewczynie Walczył, ze sobą z całych sił, z wysiłku zaciskał mięśnie. Robił wszystko, żeby powstrzymać nadchodzącą fale spełnienia. Po niedługim czasie odetchnął głęboko, przeszło. Dziewczyny to od razu zobaczyły. Basię bez słowa ponownie chwyciła go w usta i zaczęła obciągać, natomiast Diana usiadła bokiem do niego, tak, że piersiami oparła się na jego klatce, jedną ręką zaczęła pieści jego jądra a drugą wodziła po torsie. Przysunęła się swoje usta do jego ucha i wyszeptała:- Bardzo dobrze, właśnie tak masz się powstrzymywać. Musisz być stać się długodystansowcem i ja Ci w tym pomogę. Zaczęła całować jego ucho, lizała je i delikatnie podgryzała. Schodziła coraz niżej z dłuższym przystankiem na jego sutkach. Wreszcie uklęknęła przed nim, złapała Basię za głowę i zaczęła nabijać z całych sił jej usta na penisa patrząc mu jednocześnie głęboko w oczy. Suka zaczęła się krztusić, masa śliny wylewała się z jej ust ale nie wzbraniała się przed tym, dzielnie brała go po same migdałki.- Widzisz jaką jest dobrą dziwką - zapytała Diana - Twoje ukochana już niedługo też taka będzie. Zabrała Basi głowę i odtrąciła ją na bok, sama ...