Kamila niewolnica (III). Na bakier z…
Data: 12.06.2022,
Kategorie:
Pierwszy raz
policja,
szantaż,
Autor: Falanga JONS
... jej delikatnej skórze, między wargami sromowymi a zgięciem ud. Nie, to nie była najwrażliwsza część jej ciała, ale reakcja Kamili upewniła go w przekonaniu co do kontynuacji dzieła:
- Rób mi tak, proszę, nie przestawaj - wydyszała i Daniel z zapałem oddawał się tym czynnościom, po jakimś czasie wchodząc na bardziej wrażliwe miejsca. Przesuwał palcami po wargach, w górę i w dół, delikatnie, czasami wręcz płynął w powietrzu, ale drżenie dziewczyny i jej jęki świadczyły o tym, że torturuje ją tymi pieszczotami nieziemsko. W końcu jednak zakończył je, raz jeszcze odchylił kolana Kamili do tyłu tak, że jej cipeczka uniosła się nieco nad łóżkiem. Przytrzymał swoje dłonie na jej udach i niecierpliwie przywarł swoimi ustami do najintymniejszej części jej ciała. Poczuł dużą wilgoć, większą niż kiedykolwiek. Czuł, że całuje się z nim, niemal tak jak całuje się z dziewczyną. Lizał z góry na dół i odwrotnie, spokojniej, drażniąc się z nią i agresywniej, wbijając się niemal językiem do środka. W końcu skoncentrował się na najwrażliwszym miejscu i przez chwilę jemu poświęcił najwięcej uwagi. Jęki dziewczyny doprowadzały go do szaleństwa. Jego stojący już od dłuższego czasu penis nie pozwolił mu na dalszą penetrację językiem i Daniel oderwał się od Kamili.
Kamila odpływała i z rozczarowaniem poczuła, że jego język nie pieści już jej intymności. Ale gdy spojrzała w tym kierunku, ujrzała jak Daniel unosi głowę. Zobaczyła jego rozpalone oczy, w których pojawił się wyraz zdecydowania. ...
... Jej spojrzenie obsunęło się nieco niżej i już wiedziała co za chwilę się stanie. Zadrżała, odruchowo chciała złączyć uda, ale napotkała opór ciała swojego chłopaka. Ten pochylił się nad nią i poczuła jego gorący oddech. Zobaczyła jak sięga prawą ręką w dół swojego ciała i zbliża się do niej jeszcze bardziej. Poczuła napór twardego przedmiotu na swoją rozpaloną pochwę. Jęknęła a napór nie ustawał, wręcz przybrał na sile i wkrótce staranował pierwszą przeszkodę. "Aj, boli" - jęknęła w duchu Kamila i zrobiła ruch jakby chciała powstrzymać Daniela przez kontynuacją szarży, ale ten był nieustępliwy. Kamila czuła jak wchodzi coraz głębiej zniewalając ją ostatecznie. Dotarł wreszcie do końca, co skwitowała krótkim urwanym jękiem. Oczekiwała ciągu dalszego, ale ten przez chwilę nie następował. Zamglonym wzrokiem dostrzegała jego twarz tuż nad swoją, ten wzrok, niesamowita bliskość, ciężar jego ciała, jego obecność w środku, ta cała sytuacja doprowadzała ją do nieziemskiego szaleństwa. Czuła wręcz, że traci świadomość.
Daniel przez chwilę delektował się tym cudem, którego był świadkiem i jednym z dwojga sprawców. Patrzył z olbrzymią czułością w szeroko otwarte oczy Kamili, zanim zdecydował się wycofać swojego penisa i ponownie wrócić w górę doprowadzając do kolejnego jęku dziewczyny. Powiedzieć, że czuł się jak w niebie, to nie powiedzieć nic. Powoli przesuwał swojego penisa w górę i w dół, w górę i w dół. Zamknął oczy i poczuł, że sam odpływa podobnie jak Kamila. Nieświadomie ...