1. Lepiej być smacznym


    Data: 28.08.2019, Kategorie: Dojrzałe Masturbacja Humor, Autor: eksperyment

    To był męczący tydzień i potrzebowałem relaksu. Nie, nie chodziło o seks. Interesował mnie dogłębny masaż, całego ciała. Nie sportowy, na rozbicie napięć po treningu, lecz spokojny i relaksujący, po którym pozostanę odprężony na długo.
    
    Wiele spośród „szanujących się” masażystek omijało pośladki. Akceptowałem to, dopóki nie natrafiłem na świeżą absolwentkę rehabilitacji. Miała w swoim cenniku „masaż tantryczny”. Obejmował on całe ciało z pośladkami. Ostatnim etapem było pobudzanie penisa, aż do osiągnięcia wytrysku.
    
    Wszystko szło jej wspaniale, poza finiszem. Co ciekawe, głównym problemem była ona sama. Bardzo ładna, ale zakryta po szyję. Chłodno profesjonalna. Dbała o wizerunek, aby klientowi nie przeszło do głowy, że ją to bawi. Wszak to praca. Stół, nie łóżko. Poza tym miała partnera!
    
    „To jedynie dalsza część masażu” – wyrażała przez swoją postawę.
    
    Jednak dopłata za obciąganie była na tyle niska, że żal było sobie odmawiać. Poza tym, chwilami nawet kręciła mnie ta jej pozowana niewinność. Prowokowałem ją, poprawiając ułożenie koszulki i ustawiając lepiej kołnierz. Niestety wyjechała gdzieś i nie mogłem się do niej dodzwonić. Dlatego wybrałem inną.
    
    – Seks czy masaż!? – zapytała nowa, zaskakując mnie na wstępie.
    
    Była trochę starsza ode mnie. Mniej atrakcyjna fizycznie od poprzedniej, za to w samej bieliźnie. Miałem nadzieję, że sprawdzi się. Większy biust, krąglejsze biodra. Może być.
    
    – Masaż z przyjemnym zakończeniem – odpowiedziałem.
    
    Po szybkim ...
    ... prysznicu poszedłem nago do pokoju. Na szafce przy łóżku paliła się aromatyczna świeca, pomarańczowo-różana. Z małego odtwarzacza CD dobywały się ciche, dalekowschodnie brzękania.
    
    Kobieta wskazała materac, na którym położyłem się. Rozpoczęła masażem nóg. Polegało to głównie na wzdłużnym i poprzecznym mizianiu, dosyć przyjemnym. Wszystko robiła powoli i systematycznie.
    
    Na pewno starała się, lecz technicznie była słabo wyszkolona. Zastanawiałem się, jaki jest tego powód? Zbyt krótki, za tani kurs? Może jest samoukiem?
    
    Po ukończeniu stóp zdjęła stanik. Naoliwiła sobie cyce i zaczęła nimi jeździć po moich plecach. Zaskoczyła mnie tym, bardzo pozytywnie. Zrozumiałem, dlaczego nie używała stołu. Zyskała w moich oczach.
    
    Kiedy przyszedł czas na pośladki, okazała się wybitna. Najpierw zdecydowanie rozmasowała główne mięśnie, pośladkowy większy i średni. Następnie delikatnie powędrowała w kierunku kości ogonowej, zasypując jej okolice pieszczotami. Później rozszerzyła mi nogi i zaczęła pieścić palcami i biustem obszar odbytu i jąder.
    
    Dreszcze przechodziły przez całe moje ciało. Mój członek był tak nabrzmiały, że uwierał mnie i musiałem podnosić lędźwie, aby go nie gnieść. Podniecenie rozpierało mnie tak, że prawie bolało.
    
    – Czy możesz się odwrócić na plecy? – zapytała.
    
    Posłusznie wykonałem jej polecenie. Teraz mój penis prężył się w całej okazałości. Czułem się odurzony. Trochę zawstydzało mnie to, że doprowadziła mnie do takiego stanu. Niecierpliwie pragnąłem jej ...
«123»