Łukasz i Wiktoria (II). Ciekawa propozycja
Data: 06.05.2019,
Kategorie:
Nastolatki
miłość,
wakacje,
Autor: bezimienny
- Wstawaj Misiaczku - obudził mnie jej ciepły, cichy głosik.
- Zrobiłam ci śniadanko - otworzyłem oczy, usiadłem na skraju jej łóżka, stwierdziłem że nie mam na sobie majtek, ale jakoś mnie to nie spłoszyło. Spojrzałem na Wiktorię to co widziałem pozytywnie mnie zaskoczyło. Była ubrana w moją koszulę, która zakrywała ją do połowy ud.
- Dzień dobry skarbie. Dziękuję za jedzenie do łóżka. Jesteś kochana. - po czym podszedłem do niej i czule ją pocałowałem. Wyszedłem z jej pokoju, przechodząc przez salon i kuchnie wszedłem do łazienki, by lekko się odświeżyć. Przechodząc przez kuchnie spoglądnąłem na zegar ścienny, który wskazywał godzinę 11:26.
- Jak minęła ci noc skarbie? - spytałem przekraczając próg jej pokoju, widząc jak popija herbatę ze swojego dużego czerwonego kubka. Odsunęła go od ust, skinęła głową i odparła
- Cudnie się przy tobie spało. Obudziłam się paręnaście minut temu więc pomyślałam, że zrobię nam śniadanko. - i popatrzyła w kierunku talerzyków z jajecznicą.
- Oo. Jak dobrze mnie znasz. Wiesz jak to lubię. - Podszedłem do Wiktorii i pocałowałem ją w policzek w podziękowaniu za to, że mogę z kimś takim być. Śniadanie było przepyszne. Po obwitym posiłku pomyślałem, że dobrym pomysłem będzie wzięcie szybkiej kąpieli.
- Mógłbym skorzystać z prysznica? - spytałem opierającą się o ścianę Wiktorię. Kiwnęła głową. Wszedłem do kabiny prysznicowej, włączyłem wodę, wziąłem żel i zacząłem się myć. nagle do łazienki wpadła Wiktoria, była już ...
... naga.
- Mogę skorzystać razem z tobą? - I wiem że to nie miało brzmieć jak pytanie, tylko zachęta do czegoś więcej. Zbliżyła się i zwilżyła lecącą z podsufitowej dużej baterii wodą.
- Namydlisz mnie? - Na to pytanie zareagowałem wzięciem damskiego płynu do kąpieli, nalałem trochę na swoją rękę, butelkę odłożyłem i zacząłem mydlić całe ciało dziewczyny. Zacząłem od pleców, potem ramiona, ręce.
- Odwróć się w moją stronę. - Teraz kontynuowałem mycie przedniej strony jej ciała. Zacząłem pieścić jej cycki, zwracając przy tym dużą uwagę na już stwardniałe sutki. Pomimo dużego podniecenia dokończyliśmy kąpiel, wyszliśmy i wycieraliśmy się wzajemnie. Z łazienki wyszedłem pierwszy, zostawiając Wiktorię samą by mogła skorzystać z porannej toalety. Sam wróciłem do jej pokoju, wziąłem ubrania po czym je ubrałem. Ze spodni wyciągnąłem komórkę, w której przeczytałem kilka wiadomości od rodziców i jedną od Mateusza z byłej klasy. Te pierwsze mnie niezbyt zainteresowały. Od Mateusza dostałem propozycje wspólnego wyjazdu na tydzień nad polskie morze. Przyszła Wika.
- Chciałabyś jechać nad Bałtyk? - zadałem spontanicznie pytanie.
- Jasne, tylko jak, z kim?
- Mateusz nas zaprosił, bo on jedzie tylko z Klaudią. A jak widać nie chcieli jechać sami.
- A kiedy mielibyśmy jechać? - Parę sekund po tym pytaniu SMS z pytaniem o termin wyjazdu był już wysłany. Na odpowiedź czekaliśmy zaledwie dwie minuty. Przeczytałem - Chcemy jechać dziś wieczorem - I ta decyzja nas zdziwiła. Chwile ...