We dwoje
Data: 16.07.2022,
Kategorie:
Lesbijki
Autor: paty_128
... bzykać przed wyjściem i po powrocie.
- Co tylko zechcesz.
Seksualny amok się pogłębiał przez coraz szybsze ruchy Kate. Zwolniła i uklękła, założyła na ramię moją nogę, po czym kontynuowała. W tej pozycji penetracja była głębsza, miałam wrażenie, że dosięga mi fallusem prawie do żołądka.
- Daleko już jesteś?
- Jeszcze minuta...
Trzymając dłonie na jej plecach czułam każdą pracę mięśni jej pleców. Ten orgazm był nieporównywalny z żadnym innym. Czułam się, jak bym miała wybuchnąć. I wybuchłam, ale serią jęków i niekontrolowanych ruchów. Po tym całowałyśmy się zachłannie, zaczęła mi ssać wargę.
- Składam prośbę o chwilę odpoczynku... - Szepnęła.
- Wyrażam zgodę... - Odpowiedziałam z uśmiechem, Kate położyła się obok mnie na plecach. Niepewnie wstałam i na drżących nogach poszłam do kuchni. Po chwili wróciłam do sypialni z miseczką wypełnioną truskawkami, drugą z płynną czekoladą. Postawiłam je na łóżku między nami i położyłam się na brzuchu. Wzięłyśmy po jednej, zamoczyłyśmy w czekoladzie i zjadłyśmy. Jej oczy patrzyły na mnie tak ciepło. Zjadłyśmy jeszcze po kilka truskawek, klękłam przy Kate, chwyciłam jedną w zęby i pochyliłam się nad ukochaną, która przyciągnęła mnie do siebie. Złączyłyśmy usta, odgryzła pół owocu. Po przełknięciu przez nas połówek, pocałowałyśmy się gorąco. Klękłam nad jej biodrami z zapiętym fallusem i patrząc jej w oczy chwyciłam go i osiadłam, wprowadzając go w siebie. Kołysząc powoli biodrami pochyliłam się i pocałowałam Kate ...
... w usta. Objęła mnie delikatnie, jak bym była z porcelany i przeciągnęła pocałunek. Oparłam dłonie na jej piersiach masując je delikatnie i pocierając sutki. Wyprostowałam się, Kate sięgnęła ręką do mojego krocza, po czym zaczęła mi masować mocno perełkę. Przy nabierającym prędkości i falowaniu bioder, po kilku minutach znów szczytowałam. Po chwili obcałowywania się nawzajem wstałam i poszłam do toalety, bo już naprawdę nie mogłam wytrzymać. Chwilę mi tam zeszło, bo napięcie po seksie. Obmyłam się dokładnie i wróciłam do ukochanej.
- Może przerobimy od razu całą kamasutrę? - Zapytała z czarującym uśmiechem.
- Wiesz, że z tobą zawsze, kocie. - Usiadłam na brzegu łóżka. - I uwierz, mam na to ochotę...
- Przelecę cię na 69 sposobów - zaśmiałyśmy się. – Na początek połóż się na brzuch, proszę.
Spełniłam jej prośbę i po chwili czułam jej usta na karku, ramionach i plecach. Zsuwała się coraz niżej, do lędźwi, na pośladki, później na uda. Delikatnie podrapała mnie pod kolanem, po czym przesunęła powoli palce po udzie aż do krocza.
- Wypnij się... - Powiedziała, więc wypięłam jej się. Poczułam jej dłoń na skarbie, wsunęła mi na chwilę palec. Wyjęła go i zaczęła napierać fallusem, po czym wniknęła głęboko do środka. Jęknęłam wypowiadając jej imię. Całowała mnie dalej po plecach, jej ręce pieściły mi brzuszek i piersi.
- Nie udawaj, że jesteś taka grzeczna - powiedziałam.
- Nie chcesz grzecznie, prawda? - zapytała, śmiejąc się cicho.
- Przy tobie to i tak ...