1. We dwoje


    Data: 16.07.2022, Kategorie: Lesbijki Autor: paty_128

    ... niemożliwe...
    
    - Aż tak na ciebie działam? - przesuwała ręce wzdłuż żeber, do bioder i z powrotem.
    
    - Nawet nie wiesz, jak bardzo...
    
    Zaczęła się wycofywać ze mnie. Powiedziałam coś źle? Kate już nie chce? Odpowiedź na te pytania zjawiła się natychmiast. Weszła we mnie gwałtownie.
    
    - Dobrze ci? Podoba się? - Zapytała, i powtórzyła ruch.
    
    - Tak, idealnie, nie przestawaj.
    
    Zrobiła tak jeszcze kilka razy, po czym zaczęła posuwać mnie energicznie. Orgazm przyszedł nagle. Kilka minut po seksie znów szczytowałam tej nocy. Kate zwolniła, i pieszcząc mnie dłońmi poprosiła, żebym położyła się na brzuchu. Zrobiłam to tak, by cały czas mieć w sobie fallusa. Oparła się rękami o materac i zaczęła powoli ruszać biodrami, stopniowo przyspieszając.
    
    Jej gwałtowne ruchy sprawiały mi przyjemność, wzmogły i zwielokrotniły ponownie budzącą się rozkosz, doprowadziły mnie do kolejnego burzliwego szczytu i ugasiły wylewem odprężenia i zaspokojenia. Jej ciało i oddech zwolnił, położyła się obok na plecach z uśmiechem.
    
    - Kochaj się ze mną na stojąco… - Szepnęła.
    
    - Masz na tyle siły?
    
    - Oczywiście.
    
    Spojrzałam na nią, mówiła serio. Wstałyśmy, zaczęłyśmy się całować, przyparła mnie do ściany. By ułatwić jej zadanie, objęłam nogą jej biodro, wtedy wsunęła we mnie fallusa. Jęknęłam cicho i objęłam ją mocno. Zaczęła mnie całować po szyi, w życiu nie widziałam jej aż tak napalonej. Jej dłoń wylądowała na mojej piersi i ścisnęła ją lekko. Po chwili przerwała wszelkie pieszczoty i ...
    ... skupiła się wyłącznie na pracy bioder. Sapała i posuwała mnie, nic innego się teraz nie liczyło. Przyparta do ściany mogłam liczyć tylko na dawkę rozkoszy, jaką dawała mi Kate. I ona o tym wiedziała. Czułam zbierającą się przyjemność, na początku była bardzo drobna, jak pył. Z każdym ruchem Kate, przyjemność rosła, zmieniała się w szaleństwo. Dochodziłam i wewnętrznie eksplodowałam. To było coś pięknego. Nie wiem, czy to przez zmianę pozycji, bo na stojąco kochałyśmy się drugi raz.
    
    Ale Kate nie dała mi chwili na odpoczynek. Oderwała się ode mnie, przeszła ze mną parę kroków, obróciła mnie i przygniotła mnie do stołu. Czułam chłód blatu na piersiach i brzuchu. Rozstawiła mi szerzej nogi i ponownie wypełniła moje spragnione wnętrze, wsuwając się najgłębiej, jak mogła. Jęknęłam z zachwytu, ona się zaśmiała cicho. Zaczęła mnie posuwać rytmem sprzed orgazmu. Nie, nie posuwała mnie. Ona mnie rżnęła jak opętana. A ja jęczałam, bo tylko tyle mogłam robić. Niespodziewanie poczułam, jak wsadza mi w odbyt palec i delikatnie nim rusza. Nie przestawała a we mnie ponownie rozbudziła się moc orgazmu i przeszyła mnie od stóp do głów. Po orgazmie Kate zwolniła aż opuściła moje obie dziurki. Stanęłam o własnych siłach na nogach i spojrzałam na nią.
    
    - Przepraszam… - Powiedziała.
    
    - Przestań, to było cudowne. Kładź się, chcę ci się odwdzięczyć. Obiecaj, że kiedyś to powtórzymy. – Uśmiechnęła się.
    
    - OK, obiecuję. – Pocałowałam ją w usta i wróciłyśmy do sypialni. Jeszcze czułam w sobie ...
«12...4567»