-
U cioci w Łebie 4
Data: 30.07.2022, Kategorie: Pierwszy raz Hardcore, Autor: Olanapalona
... brzucha zwisał mu jego nie będący w zwodzie kutas. Był podobny do swego pana. Dosyć krótki ale bardzo gruby. - Czy mogłaby pani coś zrobić z tym co nie podnosi się w moim kroczu? - spytał bez skrępowania, wskazując na pomarszczonego, miękkiego i opadającego w dół chuja. - Owszem. Mogę. Ale za pewną odpłatność – odpowiedziałam i zbliżyłam dłoń do jego kutasa. - Czy za loda 100,00 wystarczy? - O key – objęłam jego chuja palcami i zaczęłam ściągać skórkę. Stał w lekkim rozkroku a ja klęczałam przed nim na dywaniku. Robiłam już bardzo dużo lodów a szczególnie w ostatnim okresie, dlatego dosyć szybko zbliżyłam twarz do ogromnego łba jego chuja i wyciągając mocno naśliniony język przejechałam nim po samym czubku. Widocznie sprawiło mu to ogromną przyjemność bo cicho sapnął i położył dłonie na mojej głowie. - Taaak… Rób mi tak… jeszcze nikt nigdy mi tak nie robił… - cicho syczał przez zaciśnięte zęby. Gruby kutas był już w pełnej swojej gotowości. Objęłam go ustami tuż za tą fioletowiejącą od nadmiaru krwi głowicą i dalej branzlowałam rączką, i ocierałam się o delikatne ciałko żołądzi językiem. - O boże jakie to wspaniałe – westchnął i zaczął przyciągać moja głowę do swojego krocza. Poddałam się temu przyciąganiu i gruba, sztywna pała wchodziła coraz głębiej w moją buzię. Było coraz mniej miejsca na to żebym ją do tego branzlowała i dlatego ręką zaczęłam pieścić jego nabrzmiałe nasieniem jaja. Przyciągał mi głowę coraz mocniej aż zaczęłam się dławić ...
... jego chujem, wtedy poluzował i zaczął wykonywać ruchy frykcyjne, tak jakby mnie ruchał. Nawet mi się to spodobało, ta wędrówka jego żołądzi aż do końca mojego podniebienia a potem prawie wysuwająca się z obejmujących prącie ust. Dyszał coraz głośniej a jego jajka urosły niemal dwukrotnie. Kutas zaczął pulsować i nagle wbił go głęboko w moją buzię i wystrzelił. O mało się nie udławiłam a kącikami ust zaczęła wypływać jego sperma połączona z moją śliną. Cofnął chuja a ja mogłam połknąć wszystko co wytrysnęło. Wtedy nastąpiła następna salwa. Połykałam szybko ale i tak było tego tak dużo, ze reszta kapała na dywanik, na którym klęczałam. - Byłaś doskonała. Jeszcze nikt nigdy nie robił mi loda. Żona nie chce a to takie wspaniałe. Zasłużyłaś na swoją stówkę i muszę ci przyznać, że mam znów na taki seks ochotę – westchnął wycierając w leżącą na stoliku chusteczkę swojego grubasa, który znowu zwiesił łeb do dołu i stał się taki mięciutki. - Może kiedyś ale teraz mam pracę – westchnęłam, bo bardzo mi się spodobał ten jego bardzo gruby kutas. Wyszłam z ich studio i najpierw poszłam do siebie umyć buzię z resztek po spermie, których nie nadążyłam połykać. Potem wróciłam do pracy. Po południu odwiedził mnie znowu ratownik Rafał. Wyruchał mnie dwa razy i przeżyłam jak zwykle z nim ciągłe orgazmy. Znowu wydawało mi się, albo tak było, ze widzę w oknie twarzyczki Zuzy i Wiktorii. Po 20 mój kochanek stwierdził, ze musi spadać i po 15 minutach już go nie było. Najbardziej jego brak ...