1. Kolonie 3


    Data: 05.09.2022, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Albastor

    Kolonie 3 Ola wstała koło południa. W salonie jak zwykle po takich imprezach panował totalny bałagan. Ojca ani jego kolegów nie było już w domu. Jedyną oznaką tego co się wydarzyło w nocy była boląca ją, młodziutka przecież jeszcze, pizdeczka i jej mocne zaczerwienienie. Zresztą o ile pamięta to bardzo mocno czerwone miała pachwinki i górę ud od obijania się o nie bioder starszego i młodszego kolegi taty. Pomału zaczęła sobie przypominać jak straciła cnotę ostro wyjebana obranym ogórkiem, ubranym w prezerwatywę i jak wieczorem było ostro wyruchana przez podpitych kolegów taty, z których ten starszy miał naprawdę potężnego kutasa, którego wizyta w jej młodziutkiej piździe była naprawdę bolesna, by z biegiem czasu bardzo upragniona i powodująca jej ogromny orgazm i to nie tylko łechtaczkowy a bardzo głęboki pochwowy. Szeroko rozłożyła swoje zgrabne nogi i złączonymi palcami przejechała po zwartych jeszcze fałdkach zewnętrznych warg sromowych. Przeszył ją dreszcz a pod palcami poczuła jak bardzo mokra jest jej cipka. Oddzieliła od reszty środkowy palec i pomału wsunęła go w pizdę. Poczuła to dziwne uczucie pragnienia czegoś więcej a palcem wyczuwała gładkość ścianek swojej kuciapki. Dołożyła drugi i trzeci palec i zaczęła wsuwać je maksymalnie głęboko i wyciągać z pizdy. Zamknęła oczy i wyobrażała sobie, że to jeden z wczorajszych kutasów wędruje w jej piśce. Po kilku minutach znowu przeżyła ogromne orgastyczne uniesienie a soczki lały się z jej piśki na leżysko tapczanu. ...
    ... Sięgnęła po komórkę. Wybrała w wiadomościach Julkę i Majkę. Napisała do nich sms-a, ponieważ jeszcze dyszała po przeżytym orgazmie i nie mogła rozmawiać. Pytała w nim przyjaciółki czy idą na jezioro. „Bardzo chętnie” - odpisała Julka a Majka po chwili „Oczywiście”. Ola ubrała strój i na niego szorty oraz znowu kusy topik. Zostawiła kartkę ojcu, że wróci wieczorem i już była w drzwiach klatki schodowej jej bloku. Po chwili wszystkie trzy dziewczyny siedziały w autobusie i jechały nad jezioro. Znowu poszukały odludnej polanki i ukryte w gęstych krzakach, opalały się całkowicie gołe. Ola oczywiście nie wytrzymała i w barwnych słowach opowiedziała koleżankom swoją wieczorną przygodę. Obydwie patrzyły na nią z zazdrością. - Zobaczcie co znalazłam w szafce mamy – Julka chwilę grzebała w torebce i po chwili wyciągnęła z niej olbrzymiego, czarnego, sztucznego kutasa. - O kurwa. Jaki wielki...– jęknęła Majka i nie mogła oderwać wzroku od opartego na masywnej podstawie kutasa. - Prawie taki wielki jak ten kolegi mojego ojca a który ostro grasował we mnie wczorajszego wieczora – Tym razem obie spojrzały na Olkę z podziwem. - Jeśli tak to kładź się i jako pierwsza weźmiesz w siebie to kauczukowe cudo – Julka wskazała na grubego sztucznego członka. Ola natychmiast wykonała polecenie i położyła się na plecach, szeroko rozkładając nogi i uginając je mocno w kolanach. Czuła jak Majka jeździ po jej zaczerwienionej jeszcze piździe palcami i jak wkłada w nią najpierw jeden a potem dwa paluchy. Potem ...
«1234...»