1. Wyciaganie ojca z nalogu cz.3


    Data: 04.09.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Elba

    ... wystawienie języka i przejechaniem po jądrach, mając penisa w gardle. Nie potrafiła wytrzymać w ten sposób długo, ale zjechanie ustami na sam dół do końca nie graniczyło już z niemożliwością i nie robiło na niej takiego wrażenia jak kiedyś. Strasznie się przy tym śliniła gęstą śliną, ale musiała się z tym pogodzić. Na szczęście nie przeżywała już całkowitego bezdechu i odruchów wymiotnych. Przełykanie tak gęstej śliny nie było niczym przyjemnym, ale lepiej było się tak poświęcić, niż narobić bałaganu. Paweł ulegał tym zabiegom jak bezbronny kotek i dawał się ujarzmić w dość szybkim czasie, więc kiedy Magdzie się spieszyło, załatwiała go tą metodą. Jednak warunek był taki, że robi to swoim tempem. Bywało tak, że Paweł się zapominał i przy zbliżającym się szczytowaniu chwytał ją za głowę nadając własne tempo, któremu ciężej było jej podołać, ale zawsze się starała. Uważała, że musi się starać i go zadowalać. Gdyby robiła to byle jak i od niechcenia, Paweł mógłby się zniechęcić i nie chciałby dalej tego kontynuować, wybierając piwko w miłym gronie. Dopóki dawała mu co chciał, to się trzymał. Ostatnim czasem jednak chciał coraz więcej. Gdyby pozwoliła mu się przelecieć, na pewno by to zrobił. Dla niej na razie to było zbyt wiele. Intrygował ją pomysł seksu waginalnego, a nawet analnego i chętnie by spróbowała, ale nie zamierzała tego robić pierwszy raz akurat z Pawłem. Wiedziała przecież, że nigdzie nie będzie zapisane z kim to robiła, ale dla zachowania normalności wolała ...
    ... najpierw zaliczyć kogokolwiek innego. Parę dni temu myślała o tym, żeby obsłużyć kogoś innego swoimi ustami, żeby sprawdzić, czy na innych mężczyzn zadziała równie dobrze jak na Pawła. Może po prostu czas najwyższy znaleźć jakiegoś chłopaka? Inne nastolatki przecież dają się wystukać swoim kolegom. Jej koledzy zupełnie nie byli interesujący. Banda pozerów, buraków i kompletnych idiotów. Ona wolała faceta co najmniej w wieku 28 lat, który już pracuje, jest mentalnie rozwinięty i nie jest prawiczkiem. A czy później odda się ojcu? Może w końcu tak. To napięcie między nimi nadal rośnie i w końcu będzie gdzieś musiało znaleźć ujście. Obawiała się tego, że Paweł ją weźmie w chwili, w której nie będzie mogła się bronić, albo będzie już tak napalona, że zgodzi się na wszystko. Wolała teraz tego uniknąć, dlatego nie pozwalała mu dotykać swojej cipki i wykluczała możliwość 69, co na pewno Pawłowi chodzi po głowie. Zaczynała obawiać się powrotu do domu. Kiedyś zabawiali się w niedzielę rano, zamiast pojechać do kościoła, a w poniedziałek wieczorem był niewyżyty, jakby kobiety miesiąc nie widział i na szczęście posuwał ją w buzię intensywnie, ale nie tak głęboko i brutalnie. Teraz przypominały jej się obrazki z filmów porno, które oglądała. Czarny facet z niewyobrażalnie długim i grubym penisem rżnął laskę w gardło wpychając go do końca, wył przy tym jak opętany. W żaden sposób nie było mowy o reżyserowaniu, bo zarys jego ogromnego kutasa było widać na jej szyi. Jak to było możliwe to już ...
«1234...9»