Wakacyjna przygoda Kingi
Data: 11.09.2022,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Paweł Jaro
Powiewał lekki wiaterek, słońce przygrzewało. A w oddali słychać było śmiech rozbawionych, kąpiących się w jeziorze. Jednak tutaj pomiędzy trawami i zasłoniętą drzewami małej zatoczce nie było nikogo.Z wody na brzeg wyszła Kinga. Cała naga jak ją pan bóg stworzył. Jej kręcone kasztanowe włosy, teraz proste, spływały mokre po plecach aż po miejsce gdzie zaczynają się dwie piękne półkule, tworząc jędrne pośladki. Dwie duże piersi z sterczącymi w górę z zimna sutkami. Mokre uda i kapiące krople wody z starannie przystrzyżonych włosków łonowych, układających się w kształt trójkąta. Wyszła na brzeg kierując twarz w stronę słońca, ciesząc się ich promieniami.To był jej pierwszy dzień wakacji u Ciotki na wsi. Z początku nie chciała zbytnio tutaj przyjeżdżać. Jednak cisza widoki i ten spokój, zaczęły jej się podobać.Potrzebowała tego. Nie dawno zerwała toksyczny związek z 4 lata starszym od siebie Sławkiem. Byli razem 2 lata. Niby nie dużo ale dla niej była to trudna decyzja. Bo właściwie wszystko było między nimi ok, ale nie mogła już dłużej tego ciągnąć. Kochała go i w sumie rozumiała jego potrzeby. Jednak sposób w jaki się ich domagał i jak ją przez to traktował nie podobały się jej. Naprawdę starała się jakoś ten brak mu zrekompensować. Często robiła mu ręką, po wielu namowach, zgodziła się zrobić mu ustami. Chociaż z początku miała duże opory. Pozwoliła nawet ocierać się między pośladkami, piersiami, tryskać na twarz. Ale było mu wciąż mało, nie potrafił zrozumieć dlaczego nie ...
... chce z nim tego zrobić. Tak właściwie to już była gotowa zrobić ten krok, ale jego podejście i sposób w jaki się domagał zbliżenia. Budował w niej mur nie do przebicia. Czara goryczy i powód dla którego postanowiła to zakończyć, nastąpił gdy wyskoczył z tekstem.- Masz już przecież 17 lat. Wszystkie Twoje koleżanki to już robią.- Nie wszystkie a jeśli to możesz iść do nich jak tak chętnie Cię obsłużą.- Jak bym chciał bzykać Twoje koleżanki nie był bym z Tobą.Wtedy jakby cos w niego wstąpiło, rzucił się na nią, pchając siłą na łózko wykręcił jej ręce i uderzył w twarz.-Ty mała dziwko będziesz się ze mną ruchać kiedy zechce, będziesz prosić bym Cię dymał.Trzymając ją mocno za dłonie zdarł jej bluzkę rozpiął swe spodnie wsuwając swego penisa w jej usta. Wtedy z rozpaczy czując jego członka w swych ustach ugryzła go. Odskoczył łapiąc się za krocze.– Ty mała dziwko zapamiętasz.Nie wiadomo jak by się dalej potoczyły wydarzenia gdyby nie wszedł do domu jej brat.Teraz daleko od minionych wydarzeń, przeciągając się schyliła po ręcznik, gdy zauważyła jakiś błysk wprost naprzeciw niej pośród drzew. Zaraz kolejny i kolejny. Szybko przykryła się ręcznikiem, z lasu wyszło dwu chłopaków. Rozpoznała ich. Ciotka opowiadała jej że to niezłe ziółka i by uważać na nich. Przestraszona patrzyła w ich stronę ściskając ręcznik próbując ukryć swą nagość. Zauważyła że jeden z nich robi jej zdjęcia.- Ej po co wam te zdjęcia? - odezwała się mimo strachu, gdy podchodzili do niej- Weźcie przestańcie no – ...