1. Nie moja studniowka cz 11


    Data: 22.09.2022, Kategorie: Trans Autor: K0oma

    Nadszedł dzień, przez który to wszystko się wydarzyło. Mój dobry humor Magda błędnie myliła z ekscytacją, bo tak naprawdę cieszyłem się, że wreszcie wróci Paweł a Lena zniknie w odmętach zapomnienia. Pomimo że studniówka zaczynała się dopiero wczesnym wieczorem moje przygotowania ruszyły już w południe. Najwcześniej moja mama zajęła się peruką. Miodowy kolor dostał teraz ciemniejsze końcówki a front włosów został mocno pofalowany wraz z grzywką. Ważne było również wyprasowanie sukni i wyczyszczenie butów, które trochę ucierpiały od ostatniej wycieczki. Około godziny 17 zaczęliśmy składać wszystko w całość. Na moją kobiecość powędrowały czerwone stringi z siateczki. Tym razem bez korka, według mamy był zbędny. Zawsze jędrne piersi przykrył tego samego koloru wymyślny stanik bez połączenia na środku. Ostatnie z bielizny były cieliste pończochy samonośne na porządnych silikonowych paskach z czerwoną szeroką koronką oraz podwiązka. Całość przykryła opinająca biust, biodra oraz pośladki suknia z charakterystycznym szerokim siateczkowym dekoltem sięgającym pępka, który formował literę "V". Od razu rozcięcie od kostek do biodra ukazało całą pończochę, która i tak była wysoko podciągnięta. Buty, o których ciężko zapomnieć oraz makijaż, którego najmocniejszym elementem były oczy. Czerwone złoto grubą połyskującą warstwą przykryło moje powieki, które były zaakcentowane czarnym eyelinerem. O punkt uwagi walczyły z czerwonymi ustami, agresywny matowy kolor nadawał się na okładkę ...
    ... playboya.Na imprezę jechałem wraz z Magdą oraz Krystyną. Zadeklarowały się jako pomoc w ogarnianiu ludzi, żeby nauczyciele meli mniej na głowie. Na miejsce dotarliśmy chwilę przed 18 czekał już tam Krystian, by razem ze mną wejść na salę. Sama restauracja była podzielona na dwie części. Studniówka była zorganizowana na jednej a d**ga była wyłączona, światła były zgaszone i nikt tam się nie kręcił. Połówka, na której miała być impreza również miała standardowe sektory. Miejsce ze stołami i kateringiem oraz miejsce tańczenia / parkiet. Wraz z moim partnerem usiadłem przy jednym z okrągłych stołów. Nic nadzwyczajnego, biały obrus, zastawa i miejsce, na którym zaraz znajdą się ciepłe potrawy.Polonez otworzył wydarzenie potem walc, robiłem wszystko by było tak jak zaplanowały to Krystyna z Magdaleną. Nie rozmawiałem z nikim raczej robiłem to na co akurat miał ochotę Krystian. Po godzinie zabawy siedząc przy stole i nieuważnie przysłuchując się rozmowie znajomych z jego klasy chłopak położył rękę na moim odsłoniętym kolanem. Jak by nigdy nic śmiejąc się zaczął iść w górę by na pończochowej koronce zatrzymać się i masować. Zrobiło mi się ciepło jednak nie reagowałem. Chwilę później zwrócił się do mnie na ucho:- Zrobisz mi laskę, przerucham tobie tak gardło, że nie będziesz mogła nikomu nic powiedzieć. - wystraszyłem się, ponieważ zabrzmiał bardzo groźno - No choć cipcia, nakarmię Cię.Mój horrendalny popęd pociągnął mnie za nim. Poprowadził na salę wyłączoną z użytku, było ciemno więc dałem ...
«1234»