-
Karolina i Robert. 3
Data: 23.09.2022, Kategorie: Masturbacja Hardcore, Autor: ---Audi---
... słowa... - Akurat, przy starej się wygadam, że pukam twoją żonę, bo mi pozwoliłeś... daj spokój... - Jesteśmy fachowcami i przyjaciółmi... - Ciszę się chłopaki... - My lecimy, bo już 100 zrobiliśmy dawno... - Narka... Jest. Stało się i jest zajebiście... Tyle lat... tyle straconych marzeń... aż spełniło się... wracam. O... już się bawi z dziećmi... a ci do niej mówią... mamusiu... moje życie podoba mi się jak cholera. Podszedłem do niej i na ucho wyszeptałem... - Kocham cię... - Wiem, ja ciebie też... było dobrze ? - Idealnie... wieczorem pogadamy... a ty, zadowolona ? - Jak na pierwszy raz, to tak... Uśmiechnęła się tak zalotnie, z takim szczęściem i zadowoleniem w oczach, że rozmarzyłem się... Tak do końca życia... niemożliwe... Wieczorem, w każdej chwili gdy wspominałem w niej i ich, stawał mi. Ona kręciła się i drażniła każdym spojrzeniem... Jej zalotność... jej wzrok jest taki... mówiący do mojej świadomości... widzę, że ona wie o czym myślę i robi te miny specjalnie... - Drażnisz się ze mną... ? - Troszeczkę... - Wiesz, że już nie wytrzymuję... ? - Ale dzieci biegają... - Już śpią... umyj się i chodź... - A co, brudnej, po nich nie weźmiesz ? - Oj... co ty robisz za mną... ? - Miałam kutasa w cipce, tego wielkiego... pewnie jeszcze są jego i moje soki... Podeszła do mnie, dotknęła krocza... - Ładnie... długo się tak męczysz... ? - Od momentu gdy poszłaś do nich... a nawet wcześniej, gdy ...
... im to zaproponowałem... - Cały czas ci stał ? - W głowie tak... w sercu też... ale najbardziej w świadomości... przy pytaniu co robisz ? - Gdy wychodzili z prysznica stałam i drażniłam cipkę mając rękę w majteczkach... dotykali moich piersi, a ja łapałam ich potem za kutasy... - Byli podnieceni ? - A jak myślisz... Zdjęła koszulkę... i zobaczyłem jej prawie idealne piersi... - Można być obojętnym ? - Brodawki stały ci tak, jak teraz ? - Mi zawsze stoją... Pocałowała mnie... - Całowałaś się z nimi... ? - Oczywiście... lubię się całować z facetami, którzy mają mnie pieprzyć... a może nie mam ? - Możesz robić co chcesz... nigdy niczego ci nie zabronię... - I nikogo ? - Zobaczymy... ale ogólnie nie... wierzę ci... lizali cipkę ? - Nie zdążyli, ten z dużym wsadził mi po jaja, a temu d**giemu z małym, ale grubym, wzięłam całego do buzi... - Nie wyrobię... - To wyliż mi... też chcę się podniecić... - Ale... - No właśnie... zrobisz to... po nim ? - Jeśli chcesz, to zrobię... - A ty ? - Łamiesz mnie kobieto... nie widzisz, że robisz co chcesz... ? - Masz z tym problem... ? - W oddaniu siebie tobie... ? Nie... nie mam... jesteś moja, a ja twój... Klęknąłem przed jej łonem... zsunąłem majteczki... chwyciłem za tyłeczek... i pocałowałem... raz kozie śmierć... Pachniała czystością... - Nic nie czuję... - Ty głuptasie... jestem przede wszystkim czystą kobietą... już ze trzy razy się myłam... - A ja ...