Spotkanie
Data: 25.09.2022,
Kategorie:
Geje
Masturbacja
Pierwszy raz
Autor: xray51
... seksu. Tak siedząc i gadając o „życiowych dylematach nieżonatego faceta” rozpracowywaliśmy kolejną butelkę, gdy W. nagle zaproponował, abym coś puścił dla oczu.
Poszperałem na półkach i włożyłem płytę do odtwarzacza – to był film „przyrodniczo-życiowy” – jakże mogło być inaczej, wszak gadaliśmy o dupach i seksie. Dopiliśmy po d**giej butelce piwa, gdy W. spytał się, czy nie mam może czegoś mocniejszego. Poszperałem w barku i wyjąłem napoczętą podczas naszej wcześniejszej weekendowej imprezy we czwórkę flaszkę. Polałem. Wypiliśmy i jeszcze przyjemniejsze ciepło rozeszło się po naszych ciałach. Coraz to po raz zerkaliśmy na ekran, na którym erotyka wylewała się strumieniami. Gdzie umięśnieni faceci, z fujarami napiętymi do granic wytrzymałości, „dogadzali” ich filmowym partnerkom. Jeden przez d**giego walili te cipki na zabój, tryskali spermą w takich ilościach, że i słoń by się zawstydził. Ja i W. podśmiechiwaliśmy się z tej filmowej sztuczności, lecz ona jednak działała nam na zmysły – takie przecież jest zadanie pornocha. W moich spodniach robiło się coraz ciaśniej. Kątem oka widziałem, że i W. nie był nieczuły na pojawiające się obrazki. Komentowaliśmy niektóre sceny wychylając kolejne kieliszki. Robiło się gorąco. Rozmowa zaczynała się rwać. I ja, i W. coraz częściej wierciliśmy się w fotelach, co rusz poprawiając uciskające nas spodnie w kroku. Wreszcie W. nie wytrzymał… rozpiął rozporek i wyciągnął na wolność stłamszonego bielizną kutasa. Sterczał dumnie spomiędzy ...
... ząbków zamka niczym maszt. W. patrząc na ekran ujął go i zaczął rytmicznie przesuwać po nim palce – raz w górę, raz w dół. Ja też nie pozostałem obojętny na dziejące się sceny. Wyjąłem także swojego. To musiałby być fajny widok dla kogoś patrzącego z boku: dwóch facetów z pałkami na wierzchu, pornol na ekranie TV, alkohol na ławie…
Zaproponowałem W., żebyśmy pozbyli się krępujących ciuchów, uwalniając pozostałą część męskości. Siedząc teraz nago w fotelach mogliśmy bawić się swoimi kutasami. To naprawdę fajne uczucie, gdy nic nie krępuje ruchów, gdy obok siedzi przyjaciel, z którym nie tak dawno przeżyliśmy wspaniałą seksowną imprezę. Przestawiłem swój fotel bliżej W., tak aby lepiej widzieć ekran i móc odbierać wyświetlające się wzrokowe bodźce. Oboje rytmicznie masowaliśmy nasze berła. W. z jego nienagannie wygolonymi jajkami, z klasycznie ukształtowanym penisem, na którym w rytm ruchów dłoni pojawiała się raz po raz nabrzmiała główka, patrzył na moje masowanie… Widziałem, że i jemu też sprawia przyjemność taki widok. Przestaliśmy patrzeć na ekran, patrząc jedynie na nasze wspólne poczynania. Nasze łebki kutasów coraz szybciej pojawiały się i znikały spośród napletka, a żyłki nabrzmiały jak postronki. Na czubkach pojawiały się co chwilę lśniące śliskie krople. Nasze ruchy stawały się coraz mocniejsze. Sięgnąłem ręką w stronę W. i ująłem w dłoń jego skurczony z podniecenia woreczek. Lekko ścisnąłem i przemieszałem mu jajka. Sprawiło mu to przyjemność. Nie pozostał dłużny tej ...