W poszukiwaniu rozkoszy... drogą usypaną narkotykami
Data: 02.10.2022,
Kategorie:
narkotyki,
trans
Romantyczne
Autor: MsExplorer
Czułam, że podjęcie decyzji o opuszczeniu kraju i wyjechaniu na stałe na Wyspy Brytyjskie może być dobrym posunięciem w moim życiu... Lepsza praca, zarobki, nowe otoczenie, ucieczka od szarej polskiej rzeczywistości. Parę tygodni przed wyjazdem rozstałam się z narzeczonym i obiecałam sobie, że przez dłuższy czas będę się troszczyć tylko o siebie. Cóż... nie wyszło. Tydzień po przyjeździe i po rozpakowaniu niewielkich bagaży wybrałam się ze znajomą do baru wypić za nowy początek. Przez przypadek poznałam interesującego mężczyznę. 33 letni, przystojny szatyn o egzotycznej urodzie. Jack.
Randka, kolejna randka, wspólne gotowanie obiadów, pierwszy pocałunek, pierwsza wspólna noc. Urzekł mnie w każdym możliwym calu. Doskonale dopasowane dusze i ciała.
Był tylko jeden malutki problem, o którym mówił otwarcie. Narkotyki. Raz-dwa razy w miesiącu weekend był poświęcony używkom. Zawsze chciałam spróbować wszystkiego co zmienia postrzeganie świata. Ale spróbować tylko raz - zobaczyć co ludzie w tym widzą. Nie co dwa tygodnie.
Po kilku miesiącach znajomości w mroźny grudniowy dzień pojechaliśmy na obiad. Zjedliśmy chińszczyznę w centrum. Zadzwonił jego przyjaciel. Miał coś wyjątkowego. Po powrocie do domu z wielkim zaciekawieniem obserwowałam jak połyka połowę pastylki. Po upewnieniu się, że z Jackiem wszystko w porządku poprosiłam o kawałek magii tego świata. Po jakiś 30 min. uczucie szczęścia jakie mnie ogarnęło jest nie do opisania. Świat był piękniejszy, słyszałam każdy ...
... dźwięk muzyki. I chciałam wszystkiego spróbować. Paliłam papierosy, tańczyłam, leżałam z zamkniętymi oczami... Włożyłam rękę pod kołdrę, zaczęłam delikatnie pieścić uda, później wargi sromowe łechtaczkę... Poprosił mnie, żebym przestała i pracowała tylko myślami i mięśniami kegla. Przez dwie godziny wiłam się z rozkoszy, zaciskając mięśnie a Jack pilnował abym nie dostała orgazmu... Całe emocję powoli opadły, ale wiedziałam, że chcę spróbować jeszcze raz... Kochać się z tą magią.
Ustaliliśmy wolny weekend, Jack załatwił coś do wzięcia... Tym razem coś innego. Przyszłam przed południem z zamiarem ustalenia detali na wieczór. Plan już był. Zastałam pozasłaniane okna, pościelone łóżko, stolik z "magią", przygotowane filmy porno i Jacka w obcisłych bokserkach, które jeszcze bardziej uwydatniały jego męskość, witającego mnie nie tak, jak zwykle standardowym pocałunkiem tylko słowami "rozbieraj się". Bez słowa ściągnęłam ubrania pozostawiając na sobie koronkową czerwoną bieliznę.
Mój nos prawię pękał z bólu przy pierwszym wciągnięciu, z każdym kolejnym coraz mniej czułam. Po nieprzespanej ostatniej nocy nagle poczułam się rześka, promienna. Miałam ochotę skakać... Jednak dostałam polecenie położenia się w świeżej, pachnącej pościeli. Nigdy wcześniej nie oglądałam "niegrzecznych filmów" z mężczyzną. Po chwili skrępowania zaczęło mnie to podniecać. Jack pocałował mnie namiętnie, złapał mnie za dłoń skierował między moje nogi mówiąc:
- A teraz pokaż mi jak się bawisz gdy jesteś ...