Licealne przygody, cz. 2: film
Data: 06.10.2022,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: Tomnick
... ściągnął. Z ust Joanny wydobyło się tłumione, rozpaczliwe „Nie, nie!!”. Teraz dziewczyna, z kolei gwałtownie klękając i poruszając skutymi rękoma, próbowała osłonić swoją gołą pupę, ale sukienka, dzięki pomocy Zbyszka, pozostała wysoko podciągnięta. Wojtek pochylił się i z perwersyjną powolnością centymetr po centymetrze ściągał stringi. Wszyscy obserwatorzy tej scenki uśmiechali się wpatrzeni w jej opaloną i obnażaną pupę. Któryś zarechotał, inny zagwizdał, widząc jak gospodarz na chwilę przerwał ściąganie stringów i pogłaskał jej skórę. Dziewczyna krzyczała, balansowała tułowiem, wyginała się, ubliżała im, groziła. Wszystko na próżno. Nikt nie zwracał uwagi na to, co próbowała wykrzyczeć. Siedzisko tapczanu skutecznie tłumiło jej głos. Wojtek pomógł sobie drugą ręką i stringi znalazły się pod kolanami. W nagrodę otrzymał krótkie oklaski.
Przysiadł na dywanie, obok Joanny, twarzą do widzów, lewym ramieniem mocno objął jej tułów, a między kolana przytrzymywanej blondynki włożył wałek zdjęty z tapczanu i zaczął macać jej krocze. Nie silił się na delikatność. Szarpał wargi sromowe, drapał, ciągnął łechtaczkę, energicznie wkładał i wyjmował, nawilżone śliną, dwa, trzy, cztery palce do pochwy. Po pewnym czasie przerwał tę ekscytującą czynność, wyjął palce i skinął głową w kierunku Jacka. Chłopak pochylił się i wolną ręką wymierzył dwa solidne klapsy w obnażoną pupę. Usłyszeli tłumiony krzyk. Uderzył jeszcze raz. Dziewczyna próbowała skulić się. Na próżno. Chłopcy śmiali się ...
... coraz głośniej, widząc bezradność skrępowanej Joanny. Wojtek znowu szarpał, szczypał łechtaczkę, wargi, drażnił odbyt dziewczyny i z uśmiechem patrzył na kolegów. Mimo takich agresywnych pieszczot, ich zabawka zaczęła wilgotnieć. W proteście nadal próbowała rzucać się na boki, jęczała coraz głośniej, krzyczała, ale Zbyszek drugą ręką przykrył jej twarz poduszką.
– Mało widać – zaprotestował, wyraźnie niezadowolony, Marek.
Wojtek spojrzał na kamerzystę, wyjął palce z pochwy, wytarł o pupę blondynki i ponownie siadł na krześle, tym razem bliżej jej twarzy. Jego miejsce zajął Jacek, szarpnął stringi w kierunku stóp i mimo oporu wierzgającej dziewczyny, ściągnął z jednej nogi. Odsapnął po szarpaninie, nawilżył palce i gwałtownie wepchnął je do pochwy. Joanna jęknęła przeciągle. Po chwili zaczął rżnąć ją posuwistymi ruchami. Drugą dłonią muskał, głaskał, drapał i uderzał w pośladki. Kiedy przerywał, próbował wkładać palce do drugiej dziurki. Wówczas Joanna reagowała bardzo gwałtownie. Jackowi bardzo się to podobało, więc próbował wkładać palce do odbytu coraz częściej, ale z małą modyfikacją. Wtykał palce coraz głębiej i brutalniej.
– Widać, że dupa lubi to – po krótkiej obserwacji skonstatował Zbyszek. Potem przekręcił jej głowę w kierunku Wojtka i zaczął rozpinać zamek sukienki.
– Marek, przynieś wreszcie ten kij – Wojtek powtórzył polecenie, jednocześnie z rozbawieniem przyglądając się podnieconemu Jackowi. Grubasek przyniósł kij oklejony taśmą. Na jego końcach były ...