1. Dziecko. 32


    Data: 10.10.2022, Kategorie: Anal Hardcore, Autor: ---Audi---

    ... wzięłam do buzi...
    
    W oddali leciała fajna muza, gdzieś ją słyszałam, ale zupełnie inną wersję... jakby za wolną...
    
    - Co to leci ?
    
    - Linkin Park, in the end... nakręca mnie...ale powoli... potem będzie 30 s to mars, polecimy po krawędzi i będziemy żyć, albo umrzemy...
    
    Położył dłonie na głowie i docisnął do swojej fajnej dużej pałki. Nie broniłam się, pozwoliłam dojść ile mógł...
    
    Po którymś razie łzy zaczęły mi lecieć... ale ani sprzeciwu...
    
    Dziś jestem prawdziwą dziwką, będę dawać za kasę, za dychę... raz... aż się uśmiałam...
    
    Moja przeszłość odchodzi w niepamięć, teraz jestem luksusowa. A za rok, może dwa... eh... zawsze będę dawać z przyjemnością... i nawet za darmo...
    
    Wcisnęłam swoją głowę na jego kutasa aż do migdałków... do zakrztuszenia... do braku powietrza... do odruchu wymiotnego...
    
    - Dobra jesteś...
    
    - Wiele razy to słyszałam...
    
    - Wstań...
    
    Dotknął mojej cipki, wsadził szybko palce i zaczął masować... mocno i agresywnie...
    
    - Chcesz mnie pocałować... ?
    
    - A całujesz ?
    
    - Ja zawsze, uwielbiam... powiedziałam...
    
    I poszliśmy w ślinę, objęłam jego głowę, zaparłam się na niej, bo jego palce w cipie zaczęły chlupotać... zaczęłam puszczać soki... moja przypadłość..
    
    - Jesteś tak podniecona ?
    
    - Ja tak mam, jestem od razu mokra, czasami aż za bardzo... przeszkadza co to ?
    
    - Jasne, że nie, uwielbiam nagrzane suki...
    
    - Zatem jestem cała twoja, rób co chcesz...
    
    - Usiądź się na sofie...
    
    Wyciągnął z szafki ...
    ... jakieś urządzenie, podszedł i rozszerzył mi nogi
    
    Była to mała maska z pompką...
    
    Przyłożył ją do cipki i zaczął pompować...
    
    - Co to jest ?
    
    - Urządzenie do robienia przyjemności...
    
    Zobaczyłam jak wargi robią się duże i czerwone... poczułam mrowienie, przyjemne... ale i dziwne...
    
    On w tym czasie szczypał mi brodawki, które jak zwykle stały i prosiły się...
    
    Przestał pompować... a gdy zdjął to zobaczyłam wargi... sorry... wary... nabrzmiałe aż niemożliwie...
    
    Dotknął je, a mnie przeszył prąd...
    
    - O cholera... mocne...
    
    Włożył palce i zaczął palcówkę...
    
    Miałam wrażenie, że te palce to dwa wielkie drągi, które zaraz mnie rozerwą...
    
    Podniecenie mieszało się z lekkim bólem... ale było nieziemskie...
    
    Gdy pocałował mnie w cipę, to ten pocałunek parzył... ale podniecenie oszalało...
    
    Wstał i wziął mój wibrator.
    
    Teraz żałowałam jego wielkości... przyłożył...
    
    - Wepchniesz go ?
    
    - Oczywiście...
    
    - Weź żel, nie dam rady...
    
    - To nie przedszkole...
    
    Napluł na niego i już wkładał...
    
    Boże jakie uczucie... szalone, bolące i rozrywające mnie od środka... Pierwszy orgazm nawet nie szedł. przyleciał i zaskoczył...
    
    - Widzisz, jak fajnie...
    
    - Może nawet za bardzo...
    
    Wcisnął go prawie do końca, poczułam jakbym była na palu...
    
    - Wstań i rozbierz mnie....
    
    - Ale jak ?
    
    - Kombinuj...
    
    Ledwo udało mi się podnieść, nóg nie mogłam w ogóle złączyć... wyglądało to komicznie, ale gdy uporałam się z górą, to przy zdejmowaniu dołu, ...
«1...345...10»