Przygody Pana Michasia 2
Data: 08.09.2019,
Kategorie:
BDSM
Seks międzyrasowy,
Sex grupowy
Autor: PanMichas
... wchodząc w nią jeszcze. Werka do jej sutków przypięła klipsy, do których przymocowała dosyć ciężkie kulki, czerwone sutki momentalnie ściągnęło w dół. Huśtała nimi przez chwilę, a Kaśka wierciła się nie boki potęgując ból.
- uuuuu.. mmhh… jęczała przez knebel.
Obróciłem Kaśkę tak, aby mieć widok na naszą czarną sukę. Chłopaki brali ją właśnie na dwa baty, Adam położył się na podłodze, i usadowił na swoim kutasie Suzi. Kamil trzymał za skrępowane ręce, wyginając je do góry i zmuszając w ten sposób suczkę do mocniejszego nabicia się na pałę Adama, i wyeksponowania dupki. Oczywiście Kamil wbił w jej dupkę swojego huja, i zwyczajnie ją zarżnęli. Do kompletu Gosia przycisnęła jej usta do swojego podbrzusza, a że Suzi dobrze lizała cipke – Wera zaświadczy, Gosia także dostała swój orgazm.
Z kolei Malwina kierowała się właśnie do nas, z ciekawością podziwiając rezultat naszych zabiegów.
- Ależ grube suczysko – stwierdziła, ugniatając dupę Kaśki.
- nie krępuj się kochanie – odparła Werka – trzeba nauczyć ją pokory.
Malwa potarła przez chwilę swoimi cycuszkami piersi Kaśki, po chwili wsadziła dwa palce w jej cipę, kciukiem masując łechtaczkę
- mmmm… - Kaśka chciała ścisnąć nogi, albo chociaż przykucnąć – ale nie mogła.
Weronika wyjęła z kolekcji naszych zabawek długi sznurek analnych kulek, zaczynających się od najmniejszej, i przechodzących do największej. Oczywiście pochwaliła się Kaśce.
- Obiecałam Ci prezent, skarbie – pocałowała ze śmiechem Kaśkę w ...
... knebel.
Rozchyliła miękkie pośladki Kaśki, nabrała trochę żelu na palec i wcisnęła w jej odbyt. Powoli wprowadziła pierwszą małą kulkę, z zaciekawieniem obserwując reakcję zwieracza, wpychając, to wyjmując kulkę, dwie. Gdy doszła do połowy, Kaśka zaczęła mocniej się szarpać, ale Werka nie przestawiała. Malwina przerwała za to placówkę, złapała moją pałę, i wsadził w cipę grubaski. Trzeba przyznać, że dziurę miała gorącą i bardzo śliską. W końcu Wera dopchneła zabawkę w odbyt Kaśki, i w końcu miałem to, co chciałem. Waliłem Kaśkę od tyłu, jej wielkie, miękkie pośladki klaskały o moją pałę i jaja. Lewą ręką niętosiłem obolałe cyce, prawą to wyjmowałem, to wsuwałem kulki analne. Kaśka szybko doszła, ale ja dopiero się rozkręcałem. Za karę szybko i brutalnie wyjąłem zabawkę z jej dupy, i wbiłem w jej odbyt kutasa, szybko i do końca. Posuwałem jej kakao, Wera okładała pejczem zsiniałe piersi suki. Natomiast Malwa wykorzystała sytuację, punkt dla niej. Nabrała na paluszek nieco żelu, pomasowała mój odbyt, i pakuszkiem masowała moją prostatę. Starałem się jeszcze przedłużyć doznania, ale paluszek Malwiny w moim tyłku, jej jędrne cycki smyrające moje plecy, no i dupsko Kaśki… doszedłem, zalewają jej odbyt spermą. Wysunąłem się, musiałem chwilę odetchnąć. - nieźle, Michaś. Rzucił Adam z uznaniem. - co teraz? - jak to co? Używamy naszych zabaweczek całą noc, jak planowaliśmy, odpowiedziałem podchodząc do Werki.
Odpoczeliśmy przez około pół godziny, głównie przez wzgląd na obolałe ...