IRMA dzień "0"
Data: 23.10.2022,
Kategorie:
BDSM
Autor: eduardopastello
... jeszcze pół strony tekstu o tym ze jest prawdziwa w tym czego oczekuje i ż jeżeli on chce spróbować...
Był ugotowany na twardo. Czytał ten tekst kilka razy, robił przerwy i znów czytał.
Nie wiem czy pisać dalej... proszę o sugestie.
Odpisał i ona dopisała. Znów odpisał i ona znów odpisała. Trwało to dzień, d**gi, trzeci. Każdego wieczora czytał list od niej i odpisywał. On stawał się w swych opowieściach coraz bardziej odważny, a ona dawała mu do zrozumienia, że świetnie go rozumie. Wieczorami zastawiał się długo jak ona wygląda. Raz wydawało mu się że jest chudą wysoką kobietą. Raz że jest pulchna i okrągła. Nie miał odwagi zapytać jej jaki ma biust, choć bardzo go to interesowało.
W końcu odważył się.
- Piszemy do siebie tak długo, że można powiedzieć o swego rodzaju przyjaźni. Wiem że jesteś realna i ty mam nadzieje masz już taką pewność co do mnie. Poślę Ci moje zdjęcie, ale takie normalne w ubraniu, choć z ukrytą twarzą. Jeżeli uznasz, że tak może wyglądać Twój Pan poślesz mi swoje. Twarz też możesz ukryć. Jeżeli zdjęcia się spotkają i po ich otrzymaniu pisać będziemy nadal, pomyśl o urlopie i przyjeździe do mnie. Jeżeli się zdecydujesz spędzimy razem jeden tydzień. Każde z nas będzie mogło przerwać spotkanie, bez jakichkolwiek wyrzutów sumienia. Jeżeli jednak przyjmiemy zaproszenia, to wierz mi, nie będzie to nasze ostatnie spotkanie, a tygodni które razem spędzimy trudno będzie policzyć.
Był potwornie zdenerwowany tym, że posyła osobie, którą zna z ...
... pisanych tekstów, swoją podobiznę. Wybrał zdjęcie na którym wyglądał w miarę atrakcyjnie. Był normalnym przystojnym facetem, więc nie było powodów do niepokoju. Ale wszyscy mówili, że ma taką dobroduszną twarz i bał się, że nie dostrzeże w jego rysach cech dominujących i nie uwierzy w to, że ktoś z takim wyglądem może być aż tak wymagający. Zamazał więc najstaranniej jak potrafił swoje rysy i... posłał.
Ten wieczór był wyjątkowo trudny. Do tej pory żył fantazjami i mógł wyobrażać ją sobie dokładnie jak chciał. Kiedy miała długie nogi nakazywał jej by je pokazywała i by unosiła je do góry pokazując mu swoje skarby, a on godzinami zmuszał do eksponowania ud, kolan podudzi i wzgórka, który czasami był zupełnie goły, a czasami pokryty gęstym zarostem. Kiedy wydawała mu się niewysoka w wydatnym tyłeczkiem, trwał przy nim na przemian karcąc go silnymi klapsami, by po chwili muskać go delikatnie tylko po to, by za chwilę znów się nad nim znęcać. A ona wiedziała, że jeżeli, ten swój skarb największy, choć na chwilę przed nim ukryje, czekać ją będzie kara surowa. I gwałcił ją czasami i nakazywał by ustami doprowadzała go do orgazmu, a kiedy dostrzegał, że się nie stara, udzielał jej lekcji długiej i surowej. Wszystkie te myśli podniecały go czasami tak mocno, że było mu wszystko jedno jak wygląda, byleby zgodziła się zostać jego suką najprawdziwszą.
Kiedy jednak ochłonął zaglądał na strony i szukał zdjęć dziewczyn-niewolnic by zobaczyć jaki genotyp prezentują. Jak wyglądają. I nie ...