Czesc siodma: Malgosia, odcinek pierwszy.
Data: 18.05.2019,
Kategorie:
Zdrada
Autor: Michal Story
... przyznać, że mnie to kręciło.- Jak blisko? - ton jej głosu zdradzał, że też jest podniecona, przeciągnęła delikatnie paznokciami po moim torsie. "Byle nie za mocno, żadnych śladów" pomyślałem.- Ściągaj te spodnie to ci pokażę.- Zapomnij, na to musisz zasłużyć - wyrzuciła z siebie ta bezczelna sadystka - ale pokażę ci co możesz mieć.Pochyliła się, pocałowała mnie niespodziewanie w usta, miękki i nagły miętowy pocałunek podniósł mi ciśnienie jeszcze bardziej.Zaryzykowałem, druga ręka dołączyła do pierwszej, protestu nie było i teraz obie piersi były zaopiekowane. Miękkie i miłe w dotyku, kiedyś pewnie były jędrne, teraz były ledwie poprawne, ale za to duże i proporcjonalne. Pieściłem je obserwując twarz Gosi próbując z niej wyczytać jak lubi być dotykana. A to całą dłonią, a to palcami, lekko, mocniej, całą pierś, tylko sutki. I za cholerę nie mogłem wyczytać co jej sprawia największą przyjemność. Z żalem zauważyłem, że jej sutki nawet nie mają startu do sutków Iwony, tak pięknie reagujących na moje palce, twardych i sterczących. Te też sterczały podniecone, ale nie tak jak Iwony. Przez ułamek sekundy zatęskniłem za nią, ciepłem jej skóry, głosem.Szybko z tego namysłu zostałem wyrwany szybszymi ruchami bioder Gosi, teraz dosłownie szalała na moim kutasie, kurwa mać, co się tu odbywa, ostatni raz się ocierałem przez spodnie jako nastolatek! Nie spojrzałem w dół, ale byłem święcie przekonany, że czubek mojego kutasa wystaje ze spodni.Jednocześnie mi się to podobało, potrafiła ...
... ruszać biodrami, robiła to płynnie a jednocześnie gwałtownie, jej głowa rytmicznie się poruszała wywołując falowanie włosów i brzęk brzęk brzęk kolczyków. Jej cipka napierała na mnie coraz mocniej, niemal powodując ból, czułem zbliżający się punkt kulminacyjny.Nie! Nie tak, cholera, nie! - krzyczał głos w mojej głowie, ale usta żyły swoim życiem.- Jezu, co ty robisz, nie dam rady, zaraz dojdę - wysapałem. Mój członek pulsował mocno stymulowany, był to rodzaj pieszczoty jakiego doznaje się niezbyt często.Wtuliła moją głowę między ciepłe piersi, przytulając się do mnie, jej biodra nie zwalniały tempa a wręcz przeciwnie.Krzesło zaczęło cicho protestować, matko, żeby tylko się nie rozleciało!Uwolnionymi rękoma objąłem ją w pasie chcąc ją spowolnić i ujarzmić gwałtowne wyrzuty bioder, ale było już za późno. Ścisnęła mocno moją głowę wciskając ją jeszcze bardziej w piersi, jej oddech wyraźnie się skrócił, ścisnąłem kochankę w pasie i poczułem drżenie jej ciała. Jednocześnie z moich ust wydobył się niepohamowany stłumiony piersiami jęk orgazmu i poczułem jak gorąca sperma tryska nagłymi skurczami z penisa. Co tu się właśnie zadziało?Małgosia zwolniła uchwyt i wyhamowała tempo ruchów swoich bioder, siadając całym ciężarem na mnie ciężko dysząc. Oparła ręce na moich ramionach, głośno westchnęła i popatrzyła mi w oczy.- To od kiedy mam zacząć? - spytała poważnym i rzeczowym tonem, jakby przed chwilą zupełnie nic się nie wydarzyło.- W sumie to nie wiem czy jestem przekonany - podjąłem ...