Czesc siodma: Malgosia, odcinek pierwszy.
Data: 18.05.2019,
Kategorie:
Zdrada
Autor: Michal Story
... podobna do Jennifer Aniston. Długie nogi. Może być, bardzo interesująca.Niejaka Małgorzata. Lat 42 wg CV. I na tyle wyglądająca. Surowa - takie przyszło mi do głowy pierwsze określenie jak ją zobaczyłem. I wyniosła. ale głos miała ciepły. Czarna spódniczka, czarna bluzka opinająca spore piersi, czarne długie włosy. CV bogate i ciekawe. Może coś z niej będzie.I tak jeszcze kilka kolejnych CV przeszło przez moje ręce. Odrzuciłem w sumie z tego 2 najgorsze, pozostałe rozłożyłem wachlarzem na stole w sali konferencyjnej i nie mając innego sensownego pomysłu poukładałem je w kolejności od najmniej atrakcyjnej do najbardziej. Na wierzchu znalazła się Małgorzata. Przez kilkanaście następnych minut obdzwaniałem wszystkie kandydatki, tylko jedna się wykruszyła "już znalazłam pracodawcę", jakaś Joanna, nie mogłem skojarzyć która to. Skoro jej nie zapamiętałem to znaczy, że nie było co.Na końcu zadzwoniłem do Małgorzaty. Ciepły głos, lekko zniekształcony przez telefon, brzmiał miękko ale profesjonalnie. Już plusik, skoro ma odbierać telefony od kontrahentów, to niech będzie to właśnie taki głos."Tak, jestem zainteresowana, oczywiście, będę punktualnie, oczywiście, dziękuję za telefon, do jutra, do zobaczenia" - lała miód na moje uszy.Następnego dnia wyszykowałem się do pracy z trochę większą dbałością o detale niż zwykle. Profilaktycznie wdziałem nowiutką bieliznę, ogoliłem się staranniej niż to robię zazwyczaj jeśli to możliwe. Pracodawca musi świecić przykładem, czyż nie?W drodze ...
... do pracy czułem ekscytację, ten etap rekrutacji będzie bardziej drobiazgowy niż pierwszy, który był tylko sitem odrzucającym plewy. W korku wyobrażałem sobie każdą z kandydatek jak mogą wyglądać nago, najbardziej podobała mi się Milena, pewnie przez te skojarzenie z Jennifer Aniston. W spodniach poczułem delikatne mrowienie.Poruszając się leniwie w korku rozejrzałem się na boki, nie było opcji aby ktoś zauważył, położyłem więc dłoń na rozporku i delikatnie zacząłem rytmicznie uciskać, myśląc sobie o tej Milenie. Automatyczna skrzynia biegów to wynalazek dla takich zboczeńców jak ja, jedna ręka jest wolna. Wyobraziłem sobie, jak rozpinam guzik za guzikiem tę jej obszerną koszulę, odsłaniając biały koronkowy stanik. Członek już stał i musiałem go poprawić dla wygody. Oparła się o brzeg biurka, przygryzając wargę, wodząc oczami po mojej twarzy. Rozpiąłem tę koszulę całkowicie odsłaniając płaski brzuch, Milena zaczęła podciągać spódnicę do góry. Nieeeee, nie, nie, w tym momencie przegoniłem ją z głowy bo zaczynało się robić zbyt erotycznie a byłem już dwie przecznice od firmy.W bramie zatrzymał mnie wartownik.- Jakaś pani czeka na pana, w sprawie pracy.- Poproś ją, a następne wpuszczaj i kieruj do mojego biura.Spojrzałem na zegarek, przyszła 15 minut za wcześnie, nawet kawy sobie nie zrobię, minus moja droga.Z wartowni wyszła elegancka kobieta, wysiadłem i otworzyłem drzwi pasażera.- Zapraszam, będzie szybciej.Podziękowała i wsiadła. Widać było, że podoba jej się ta podwózka. Za ...