1. Ostatnia taka impreza - cz. 1.


    Data: 29.10.2022, Kategorie: Nastolatki Autor: Tomnick

    ... twoje dziurki. Każdą to czeka – z powagą pokiwał głową. Nie miał zamiaru używać Kamy. – Ludzie, są pewne granice – wspierał sam siebie w duchu.
    
    – A dacie jeszcze napić się? – spytała.
    
    – Jasne, od razu – potwierdził Krzysiek i pospieszył z butelkami. – Sztuka czy polskie ogrody? – zapytał, usłużnie pochylając się ku dziewczynie.
    
    – Że niby co? – Kamila gapiła się na niego, nic nie rozumiejąc.
    
    – No, Chopin czy wiśniówka albo morelówka? Mamy jesz...
    
    – Dawaj!
    
    – Wedle życzenia, ale co pani konkretnie winszuje?
    
    – Rany, jaka obsługa! Wal miksa, chłopie!
    
    – Służę pani. Nasz klient, nasz pan – bez cienia zdziwienia i wątpliwości Krzysiek, trzymając pustą dłoń na plecach, płynnym ruchem wlał Chopina do kubka i wbrew nieśmiałym pomrukom protestów, dolał wiśniówki i przyjął usłużną postawę. Kiedy Kama spojrzała na niego z natarczywym wyczekiwaniem, szybko odwrócił się, złapał butelkę i wprawnym ruchem dolał morelówki. – Zgodnie z życzeniem uroczej klientki naszego stylowego baru – słowa okrasił uniżonym ukłonem.
    
    – Dobra, daruj sobie, Herr Ober – Kamila chwyciła kubek i duszkiem wypiła zawartość. Dziewczyny patrzyły i chichotały. Chłopacy patrzyli ze zdumieniem. Tylko praktyczny Olek rozglądał się za jakimś kubłem czy choćby kartonem.
    
    – Ech!! – stawiając pusty kubek, Kama wydała głośny okrzyk.
    
    – Konie ciszej rżą – pochylając głowę, Kacper dyskretnie westchnął do Jacka. Oskar patrzył na dziewczynę. Ta wyprostowała się, głęboko zaczerpnęła powietrza, ...
    ... rozejrzała po wszystkich i zadała konkretne pytanie:
    
    – Któremu obciągnąć? – po chwili ciszy spowodowanej zaskoczeniem, Kacper z Jackiem szybko podnieśli się i podeszli, rozpinając rozporki. Kama podnosiła się, ale zmusili ją, żeby uklękła na podłodze obok swojego krzesła. Obydwa penisy wzięła w ręce i zaczęła masować. Po chwili pierwszy zniknął w jej ustach. Natarczywość pieszczot spowodowała, że obdarowywany nimi chwycił dziewczynę za włosy i zaprotestował głośnym szeptem:
    
    – Wolniej, bo za chwilę wytrysnę! – Jacek nie przyznał, że miał ochotę przede wszystkim na inne dziewczyny. Ta miała być tylko minetką na rozgrzewkę. Inni, zafascynowani rozwijającą się na ich oczach akcją, obserwowali w milczeniu.
    
    – Dobra jesteś – chwilę później mruczał pod nosem Kacper, doceniając pieszczoty koleżanki. Na przemian głaskał ją po głowie i macał pierś przez bluzkę.
    
    Olek nie tracił czasu. Podszedł do Oli i szeptał coś na ucho. Dziewczyna w końcu skinęła głową i wstała. Podeszli do okna. Olek uśmiechał się, głaskał jej włosy, ramię, dłoń i cały czas mówił. Potem objął ją i zaczął całować. Partnerka zarzuciła mu ręce na szyję, przymknęła oczy. Nie przerywając całowania, chłopak zsunął prawą dłoń z biodra i macał pupę. Dłoń z pupy przesunęła się na udo i po podciągnięciu spódniczki nakryła krocze. Ola cofnęła biodra, ale partner zaczął pocierać łechtaczkę przez delikatny materiał majteczek. Kiedy poczuł, że dziewczyna rozluźniła się, dłoń powędrowała w górę i weszła pod majteczki, a w ...
«12...678...15»