Edukacja Ewy 5
Data: 04.11.2022,
Kategorie:
Sex grupowy
Hardcore,
Anal
Autor: ewa7702
... obciągałam wszystkim, potem dwóch mnie wzięło do pokoju obok i się wymieniali mną do rana. W sobote dali znać kolegom z blokowiska, że mają dziwke nauczycielke, która daje każdemu. No to jeszcze paru mnie zaliczyło. A na wieczór z soboty na niedziele zawieźli mnie do kumpla, który miał agencję a któremu byli winni kasę – i dali mnie do poniedziałku rano na rozliczenie. Byłam w tym szarym płaszczyku i szpilkach. Właściciel-alfons najpierw mnie dwie godziny testował, potem dał czarne siatkowe pończoszki, czarną przezroczystą halke i kazał iść siedzieć tak przy barku. Butki miałam własne :) . Pracowałam do poniedziałku w południe, spałam może pięć godzin, odwieźli mnie do Marka. Kazał mi się wykąpać, wypić drinka i zająć się nim. Tym razem byłam entuzjastyczna, żeby tylko nie trafić tam gdzie byłam. Nawet miałam własne pomysły jak mu dogodzić. A teraz oprócz tego, że mnie systematycznie bzyka to jestem jego prezentem dla kumpli i klientów. I wydaje mi się, że on cie po prostu powoli tresuje do takiej samej roli. Albo nawet, żebyśmy we dwie jego klientów obrabiały. Kiedyś go jego żona strasznie podobno w rogi strzeliła i teraz lubi z mężatek robić regularne kurwy – za wiedzą jak ja, albo bez wiedzy jak ty mężów. Oprócz nas są jeszcze cztery dziewczyny o których wiem. Nie wiem, jak to zrobi, na pewno ci kogoś podstawi.
Mówiłaś Tomkowi, on pracuje z Kubą, nie chce żeby wiedział. Nic nie mówiłam. Ale Marek pytał mnie ostatnio czy mi się Kuba podoba, powiedziałam, nie w moim ...
... typie. Nieważne, odpowiedział.
Dzięki Kaśka, co mam zrobić. Bądź grzeczna, protest nic nie da. W naszym mieście trzeba się z tego powoli po cichu wycofać.
Odwiozła mnie nawaloną do domu, wykąpałam się i rzuciłam na Jędrka robiąc mu dobrze. Cipke dobrze przepłukałam ;) Jest przed świętami Bożego Narodzenia, kasę biorę za dekoracje i dawanie dupy Markowi, co będzie dalej?
19 grudnia (pamiętam jak dziś bo były imieniny Darka, mojego byłego do którego dzwonie zawsze z życzeniami. SMS już standardowy (przywykłam) – o 18.00 bez majtek. OK Panie Marku.
Przyjechałam, bzykał mnie i Kaśkę, spuścił mi się do srodka. Dzwonek do drzwi. Marek – otwórz, chyba listonosza się nie wstydzisz? Butki ci wystarczą, ręcznik niepotrzebny. Byłam nawalona, założyłam butki, poszłam otworzyć. W sumie chuj, listonosz może mnie obejrzeć. Otwieram, a za drzwiami Tomek, mąż Kaśki. Odruchowo zasłoniłam futerko, ale pomyślałam, że to śmieszne jak mnie widzi w całości, opuściłam rękę.
Wchodź Tomek, buźka w polik. Wyraźnie był zaskoczony, Kaśka farby mu wcześniej nie puściła.
Mnie cipka się zrobiła mokra od razu, podobał mi się wcześniej facet w typie Bena Affleka, metr 80, naprawdę seksi. Chodź Tomek, zapraszam do salonu. Prowadząc go do salonu pupką kręciłam już z przyzwyczajenia . Usiadł na fotelu, Marek przyszedł przepasany ręcznikiem, chciałam uciec do sypialni – Ewka – zostań , gdzie się wybierasz. Usiadłam na d**gim fotelu, założyłam nogę na nogę, żeby się naiwnie jakoś trochę zasłonić. ...