Szkoła na peryferiach
Data: 13.11.2022,
Kategorie:
Nastolatki
zakazany owoc,
Romantycznee,
sekrety,
Autor: CichyPisarz
... gorącą szparkę. Była taka... twarda, gorąca i sporych rozmiarów... mmmm - myślała okryta kołdrą. Zrobiło jej się miło na to wspomnienie. W ogóle uznała dzisiejszy meeting za wyjątkowy. Norbert też zdawał się być dziś taki dorosły, mężniejszy i w przeciwieństwie do ich pierwszego spotkania, dbał też o nią, nie tylko o siebie.
Pół roku później
Wszyscy uczniowie trzeciej klasy liceum żyli już studniówką. Niezliczone ilości planów na przeżycie tego wyjątkowego wieczoru, zaopatrzenie się w alkohol oraz przygotowania do punktu kulminacyjnego imprezy - występu przyszłych absolwentów, powodowało istne szaleństwo. Ale taki miała być ta noc, szalona, zwariowana i jedyna w swoim rodzaju. Grupki uczniów przygotowywały się do spotkań po zakończeniu oficjalnej części uroczystości, planowanej najpóźniej do godziny pierwszej w nocy. Na szkolnych korytarzach trzecioklasiści rozmawiali tylko o tym. Dziewczyny przechwalały się kreacjami, które założą, chłopcy, licytowali się ilością alkoholu, który przyniosą i skonsumują.
Norbert nie należał do znaczących osób w klasie. Był przedstawicielem pośredniej wartości. Dobrze znał się z kilkoma osobami z trzonu klasy, ale też nie unikał tych mniej znaczących, anonimowych. Szybko odrzucił propozycję na udział w domówce po wyjściu z sali balowej. Wymówił się brakiem zgody rodziców. Zniósł śmiechy znajomych, tak samo jak uznanie rodziców z faktu, że wybiera się na imprezę po balu.
Ze studniówki zniknął niepostrzeżenie, tak samo jak pani ...
... Amanda. Nie zauważono ich nieobecności. Zaplanowali to razem już dawno, wiedzieli o tym od miesiąca. Kobieta chciała by ta noc była dla niego wyjątkowa i stanowiła rzeczywisty wstęp do egzaminu dojrzałości, który w jej mniemaniu już zdał. Dostrzegła jego radość, kiedy wprost oznajmiła, że po balu może zostać u niej, jeśli załatwi sprawę z rodzicami. To znaczy, miał ich okłamać, co do noclegu. Poszło mu łatwo, bo rodzice wręcz chcieli, by ich syn zaszalał w towarzystwie rówieśników. Nie zadawali pytań.
W trakcie kilku ostatnich miesięcy, nauczycielka i uczeń spotkali się kilka razy na korepetycjach z życia i oswoili się z sytuacją robienia zakazanych rzeczy. Ufali sobie i nawet bardzo się polubili. Kilka razy rozmawiali bardzo poważnie i zawsze utwierdzali się w przekonaniu, że tworzą specyficzną przyjacielską relację. Młodzieniec może i był zafascynowany sekretnym związkiem z anglistką, ale wyznał jej szczerze, że nie widziałby przyszłości łączącej ich więzi. Stali się kochankami i przyjaciółmi. Amandę trochę zabolało to wyznanie, ale czego miała się spodziewać? Miała prawie pięćdziesiąt lat. Doceniła szczerość licealisty, który nie zwodził jej, nie oszukiwał, po prostu zwierzył się ze swoich myśli. Ona przez spędzone z nim chwile, czuła się jak nastolatka. Jego towarzystwo odmłodziło ją o wiele lat, a momentami szalony seks, przeniósł ją wspomnieniami do jej najszczęśliwszego okresu - studiów. Bała się sobie przyznać, ale zakochała się w tym szczeniaku. Liczyła się z chwilą, ...