-
MW-Interwał Rozdzial 27 Przeprowadzka
Data: 16.11.2022, Kategorie: Nastolatki Autor: Maciej Wijejski
... ojciec miał ją po drodze zawieźć do ciotki… To znaczy on tak myślał, Ala wierzyła, że się uda. No i się udało. * * * Uff! Ala wróciła z ojcem i rzeczami, wprowadziła się do pokoju Majki i pożegnała ze staruszkiem. Ledwo zatrzaskuje się za nim furtka, złazimy ze strychu. Robert z córami zdążyli się już rozebrać. A goła Maleńka znów się przeprowadza, tym razem do mnie. Dorka poszła do domu, Jacek z Julka też. Lola nieopatrznie przyznała w rozmowie ze staruszkami, że dziś wraca, również odpada z konkursu, Tola z Moniką tryumfują. - Pomieszkamy tu dwa dni i będzie po sprawie, Rekord nasz! - I nie tylko pomieszkamy… * * * Ale to nie koniec przeprowadzek… - Lepiej byś pomógł! Gdy Maleńka schyla się po kolejne pudło ze swoimi rzeczami, wsuwam dłoń między jej rozchylone pośladki. Gdy się prostuje, mimowolnie je spina, dla mnie sama rozkosz… - Przecież pomagam. Pokażę ci drogę. Posteruję tobą. Dżojstikiem jest mój palec w dupce Ali, byłem przewidujący i skorzystałem z wazeliny. Maleńka tylko wzdycha. Wiesza na moim dyszlu świeżo zdjęte majtki. - Też możesz coś zanieść! - Już dobrze, dobrze... Daj ten karton! Chwytam go w jedną rękę, Ala schyla się po następny. Dzięki temu mogę wsunąć palec głębiej. Ala się prostuje, zwieracz się zaciska – prowadź – mówi.Jakby nie znała drogi… Wracamy po kolejne kartony, gdy Maleńka znienacka się zatrzymuje, a mój palec znów wślizguje się głębiej. Drogę przecina nam dziwna procesja. Natka, z dłonią ...
... zaciśniętą na tatusiowym członku, ciągnie go za sobą z niejakim wysiłkiem. Pomaga jej Majka, z dłonią na tyłku Roberta. A może w tyłku – nie widzę dokładnie. Na nasz widok się zatrzymują. I wybuchają śmiechem. No tak, zapomniałem o majtkach powiewających na moim maszcie. - No mów! – Natka zaciska palce bardziej. - Auć! – Mówi Robert. Natka nie ściska mu członka aż tak znowu mocno, może jednak chodzi o ten palec w dupie… - Jakby co, to wazelina jest na stole w kuchni, właśnie korzystałem. - Masaż prostaty, to będzie dla tatusia nagroda, na razie musi zasłużyć. Wzięty w dwa ognie Robert wyłuszcza sprawę: - Bo widzisz, one uznały, że skoro już się do ciebie wprowadziły, to bez sensu jest przeprowadzać się powrotem… - I co? Sam będziesz mieszkał? - Głupek! – To Ala wyraża swoje zdanie o mnie. - Tatuś też się przeprowadzi – wyjaśnia Majka.Przyznaję, chodziło mi coś takiego po głowie… Ale milczę ciekaw, jakich użyją argumentów. - Pomyśl – mówi Maleńka – Tidżeje lada dzień wyjeżdżają, sam nie dasz rady… - Jest jeszcze Jacek. - Od przybytku kutasów cipa nie boli – śmieje się Natka. - No i napatrzysz się do woli, jak się zabawiamy z tatusiem – kusi Majka. - Jakaś próbka? Natka tylko się uśmiecha, jej dłoń zaczyna się ślizgać po ojcowskim penisie doprowadzając go do pełnego wzwodu. Patrzy mi przy tym w oczy, wie co lubię. Robert postękuje, pewnie Majka też nie próżnuje. Jej druga dłoń pojawia się między udami Roberta, podstawia ją na płask pod ...