Kierowca Leszek
Data: 19.11.2022,
Kategorie:
Dojrzałe
kochankowie,
szefowa,
Autor: Baśka
... przy stole, czegoś niby słuchałam, coś niby notowałam, ale cały czas czułam w sobie Leszka. Dotrwałam do końca, zjedliśmy obiad i w drogę powrotną. Przyjechaliśmy do firmy, tam Leszek odstawił samochód, po czym ja mu podałam kluczyki od swojego samochodu, mówiąc - zapraszam Cię na kolację. Spojrzał, ale nic nie powiedział, wsiedliśmy do samochodu. Podjechaliśmy pod dom, otworzyłam garaż. Leszek wprowadził samochód do środka, ja go zamknęłam, mówiąc - zapraszam Cię do środka. Ale gdy tylko weszliśmy do mieszkania Leszek natychmiast mnie objął i zaczął całować. Tak, jak było wcześniej tak i teraz usta nasze zwarły się w bardzo mocnym i namiętnym pocałunku. Trwał on dość długo, po czym był przerywany tylko o to, aby zdjąć z siebie jakąś następna część ubrania. Kiedy tylko byłam w staniku i majteczkach, a on w slipach weszliśmy do sypialni. Tam ponownie nasze usta zwarły się w mocnym, namiętnym pocałunku, a ręce zdejmowały pozostałe części ubrania. Gdy tylko zsunął ze mnie majteczki, ja zsunęłam jego slipki rozsunęłam szeroko nogi, lekko unosząc uda, on po chwili już mnie wypełniał. Mając już teraz pełną swobodę od samego początku jęczałam, a kiedy się we mnie spuszczał, wręcz krzyczałam z osiągając wyjątkowo mocny orgazm. Dłuższą chwilę leżeliśmy, za nim poleciłam mu pójść do łazienki na piętro, sama weszłam do swojej.
Umyta, założyłam szlafroczek, posprzątałam swoje rzeczy i zaczęłam krzątać się po kuchni. Leszek zszedł, miał na sobie tylko slipki, pokazałam, gdzie są ...
... napoje, proponując, aby się nimi zajął, samej szykując jakąś kolację. Zasiedliśmy, nawet coś zjedliśmy, bardziej wypiliśmy. Zaczęłam sprzątać ze stołu, stanęłam przy blacie kuchennym. Leszek podszedł i wsunął mi rękę między nogi. Rozszerzyłam je, on bezbłędnie trafił do cipki, znajdując od razu łechtaczkę. Oparłam ręce o blat, lekko wypinając się do tyłu, on natomiast bardzo intensywnie swoim paluszkiem pieścił łechtaczkę. Jęczałam, bo mnie jeszcze pobolewała od tego jego "gryza", ale też jęczałam, bo narastało we mnie podniecenie. Nie musiał długo czekać, zaraz zrobiłam się bardzo podniecona i mokra. Wówczas Leszek dołączył drugi palec i chwycił ją między te dwa palce jakby w kleszcze. To powodowało dalsze podniecenie, po chwili już zaczęłam być bardzo mokra. Wypływające z dziurki moje soki spowodowały, że te jego palce zrobiły się bardzo mokre. Wówczas lekko przesuwając je w dół trafił na dziurkę i od razu wsadził je bardzo głęboko. Ja jęczałam coraz głośniej, on wsuwał je i wysuwał coraz mocniej sięgając szyjki, co powodowało bardzo mocne moje podniecenie. Tak pieszcząc mnie doprowadził do takiego stanu podniecenia, że byłam już bardzo mokra. Wówczas zsunął ze mnie całkiem szlafroczek, po czym poczułam jego kutasa, jak się we mnie wsuwa. Okazało się jednak, że wsunął go tylko po to, aby go zwilżyć, bo wysunął, przesunął w kierunku brązowej dziurki mówiąc jednocześnie - wypnij się mocniej. Wypięłam i poczułam, jak jego kutas wciska się do środka. Nie był zbyt mokry, to też po ...