1. NIEGRZECZNE ZABAWY. CZĘŚĆ 5. ZEMSTA


    Data: 04.12.2022, Kategorie: Dojrzałe Anal Autor: Funky69Koval

    Wróciłam do salonu. Rozebrałam się, zostając w samej koszulce i stringach. Wypiłam dwa drinki i nie wiem nawet, kiedy zaliczyłam odlot. Ocknęłam się z letargu, słysząc stuk zamykanych drzwi. To córka wróciła z imprezy.
    
    - Mamo - zajrzała do salonu - jest jeszcze Adam? - spytała konspiracyjnym szeptem.
    
    - Nnnieee - odparłam lekko zaspana - poszli jakieś dwie godziny temu - dodałam, spoglądając na zegar.
    
    - Kurcze. Michał pokłócił się z Dominiką. Miał u niej spać, a teraz nawet nie ma jak wrócić do domu - zaczęła - myślałam, że Adam by go odwiózł.
    
    - Adama nie ma. Ja jestem po drinku. Niech śpi w salonie - zadecydowałam.
    
    Wyszłam do przedpokoju. Stał tam chłopak, lekko speszony, ale oceniłam go od razu pozytywnie. Dobrze zarysowana, kwadratowa szczęka, wystające kości policzkowe, wysoki i postawny. Z powodzeniem mógłby grać w reklamach.
    
    - Witaj, jestem mamą mojej córki - podchodząc wyciągnęłam dłoń w jego stronę.
    
    Oddał uścisk, dukając swoje imię. Nieśmiało spoglądał na mnie.
    
    - Pościelę ci w salonie, łazienka jest tam - rzekłam, wskazując drzwi, za którymi właśnie zniknęła moja córka.
    
    Zdjął kurtkę i buty i podążył za mną do salonu.
    
    - Mogę się czegoś napić? - spytał, patrząc na butelkę z alkoholem na stole.
    
    - Tak, zrób sobie drinka - odparłam, podając mu szklankę.
    
    Zajęłam się ścieleniem kanapy i przypomniało mi się, że mam na sobie tylko stringi. "Zapewne teraz wpatruje się w
    
    mój tyłek" - pomyślałam, prężąc się w jego kierunku.
    
    Słyszałam, ...
    ... jak córka wyszła z łazienki, rzucając "dobranoc" na korytarzu.
    
    Powiedziałam Michałowi, że idę się umyć, a on niech się czuje swobodnie.
    
    Siedziałam w łazience i zastanawiałam się, czy chłopak domyśli się, co ma robić.
    
    Jednak był domyślny. Pojawił się po chwili w drzwiach w samych bokserkach. Alkohol chyba dodał mu odwagi, bo już
    
    nie był taki speszony, jak na początku.
    
    Zsunął bieliznę i dołączył do mnie w wannie.
    
    - Pomóc? - spytał, a na jego twarzy pojawił się lekki uśmieszek.
    
    - Oczywiście - odpowiedziałam, polewając swoje piersi żelem pod prysznic.
    
    Ujął je w dłonie i kolistymi ruchami zaczął masować. Moje sutki od razu stwardniały, czując na sobie dotyk męskich dłoni. Mył, a raczej pieścił je starannie, jakby robił to po raz pierwszy i chciał zapamiętać każdą sekundę.
    
    - Niżej też możesz mi pomóc - powiedziałam, wyrywając go z tego transu.
    
    Posłusznie opuścił dłonie na moją talię. Nie miałam już figury nastolatki, ale jemu to najwidoczniej nie przeszkadzało. Uniosłam się, by miał lepszy dostęp do mojego łona.
    
    Nalał na dłoń sporą ilość żelu i zaczął masować mi wewnętrzną stronę ud, rozwierając przy tym nogi. Wsunął palec w mój środek, a z gardła wyrwał mi się jęk.
    
    - Ciszej, bo obudzisz córkę - wyszeptał.
    
    Poddawałam się temu. Nasza kąpiel bardziej przypominała grę wstępną, niż faktyczne mycie. Moja dłoń powędrowała na jego sztywnego już członka i delikatnie masowałam go, polewając żelem. Poślizg sprawiał, że moje ruchy były płynne.
    
    Zamknął ...
«123»