1. NIEGRZECZNE ZABAWY. CZĘŚĆ 5. ZEMSTA


    Data: 04.12.2022, Kategorie: Dojrzałe Anal Autor: Funky69Koval

    ... krzyknęłam.
    
    - Co robisz!
    
    - Ciszej, bo obudzisz córkę - skarcił mnie.
    
    Wchodził w mój środek tak samo szybko i mocno, jak w cipkę. Chciałam to przerwać, ale nie mogłam. Przydusił moją głowę i rżnął moją dupę.
    
    - Już dość. Stop. Przestań. Hasło bezpieczeństwa. Kurwa no! - próbowałam się podnieść i przerwać to.
    
    Był jak w transie.
    
    - Tego chciałaś, tak? - wysapał nie przerywając.
    
    Wiłam się pod nim, ale on był silniejszy. Zdominował mnie całkowicie, aż do swojego finału.
    
    Po wszystkim poszedł do łazienki, ale ja nie miałam siły się podnieść. Jednak słysząc jego kroki, dźwignęłam się z oparcia. Minęłam do w drzwiach w drodze do łazienki. Nie patrzyłam mu w oczy.
    
    Gdy wróciłam, pił drinka siedząc na krześle. Na mój widok odstawił szklankę i rozsunął nogi.
    
    - Uklęknij i go ssij.
    
    Nadal mu stał. Jak on to robi? To chyba młodość.
    
    Posłusznie zajęłam miejsce między jego nogami, a on podał mi swojego penisa do ust. Patrzył, jak go liżę i wsuwam do gardła. Trzymał go swoją ręką, masując dodatkowo. Druugą ręką chwycił mnie za włosy i przycisnął moją głowę do swojego kutasa. Rżnął mnie w usta. Zaczęłam się krztusić.
    
    - Łykaj go ładnie jak grzeczna suczka.
    
    Posłusznie wykonałam polecenie. Czułam, że podnieca mnie ta cała sytuacja, zrobiłam się nabrzmiała i wilgotna w środku.
    
    Odsunął szklankę z drinkiem.
    
    - Połóż się na stole na ...
    ... plecach i zegnij nogi.
    
    Zaczął mnie lizać. Tak wyeksponowaną, całą dla jego oczu moją cipkę. Palec wkładał do środka, a soki przy każdym wysunięciu po prostu kapały na podłogę. Nigdy nie byłam tak podniecona.
    
    Wstał, unosząc moje nogi do góry i opierając je na swoich barkach. Wszedł w moja cipkę tak mokrą i nabrzmiałą.
    
    Rękoma ugniatał moje piersi i szczypał sutki. Coraz szybciej wchodził we mnie, po czym wyjął swojego kutasa, obszedł stół dookoła i stanął tuż nad moją głową.
    
    - Liż go.
    
    Chwyciłam go ręką, mając tuż nad swoja twarzą jego krocze. Lizałam jaja i masowałam kutasa.
    
    - Baw się cipką.
    
    Posłusznie skierowałam swoje palce pomiędzy moje rozsunięte nogi, nie przerywając pieszczot jego krocza.
    
    Pieściłam siebie i jego. W jednakowym rytmie. Coraz szybciej wiedząc, że na to patrzy. Że widzi moją sterczącą łechtaczkę i nabrzmiałe wargi.
    
    Krzyknęłam, kiedy mój orgazm przetoczył się przez moje lędźwie, ogarniając mnie w chwilowym oderwaniu od rzeczywistości. Pochylił się, by swoimi palcami jeszcze przedłużyć moją rozkosz. Lizałam całe jego krocze jak w transie, a ręką szybko i mocno masowałam penisa. Wytrysnął chwilę po moim szczytowaniu. Gorący strumień spermy
    
    rozlał się na moim ciele.
    
    - Na razie przerwa...- szepnął z wysiłkiem.
    
    Poszliśmy razem do łazienki, by zmyć z siebie dowody tego upojnego wieczoru.
    
    KONIEC CZĘŚCI 5 
«123»