-
Karolina. 23.
Data: 04.12.2022, Kategorie: Anal Hardcore, Autor: ---Audi---
... szarpnął mnie za włosy do swojego kutasa... Tamten spuścił się po chwili na twarz... na oczy... kurwa.. jak piekło... I nawet nie mogłam się wytrzeć... Nowy jebał mi usta tak, jak tamten jebał tyłek, mocno, z uczuciem.. ale tylko swoim... Już nic w tyłku nie czułam... to znaczy tak.. rosnące pożądanie... Ale przestało boleć... Lubię dłonie na biodrach... jak facet bierze jak swoje... A nawet jak szarpie mnie za włosy... lubię tę siłę i zdecydowanie... Zaczął wciskać jak najgłębiej w buzię... Zaraz się zleje... Ten w tyłku też przyspieszał... Jedno dobre... każdy był dość napalony, nie za bardzo mnie męczyli.. Oczywiście dało to o sobie znać... ale stałam mocno na nogach... Lali prawie w tym samym momencie... W buzi było dużo... wypluwałam od razu... choć trzymał głowę nadal mocno.. Czego to człowiek się nie nauczy... Puścili mnie.... wyprostowałam się... Wytarłam oko... buzię... doktorek stał i rozmawiał z kimś.. Wszedł jeszcze jeden facet... czyli czterech... no.. trzech, bez doktora.. - Dajesz kurwo w dupę... ? Pewnie zobaczył gołe nogi.. pończochy... - Jasne... Nie wiem, czy ubrał gumę... ale chyba mój opiekun to sprawdzał... ? Zapakował i od nowa jazda.... Nikt nie przyszedł dać do buzi... a ten trzymał mnie za wygięte ręce do tyłu... więc oglądałam resztę... Każdy walił sobie... ale jeden nie... na początku mu stał... ale potem już opadał... I on do mnie podszedł... był z tych lepiej ...
... ubranych... Rozpiął sukienkę i zaczął oglądać sobie piersi... Macał, głaskał... potem dotknął twarz... a na koniec zjechał ręką na cipkę... Jego kutas ani drgał... czekałam aż mi wsadzi... ale nie... Zaczął drażnić łechtaczkę... Cham chciał mnie załatwić... I miałam dylemat... pokazać i dać.. czy nie... ? Jeśli to ten decyzyjny... to muszę się poddać.. Rozszerzyłam nogi... i zaczęłam się wczuwać... Przysunął się do mnie bardziej... piersi zaczęły dotykać jego marynarkę... A po chwili położyłam i na niej głowę.. Będzie brudny... ale co mnie to... W dupę jebał mnie ostro... ten drażnił bez przerwy... Szedł... nie było wyjścia... Poleciał pierwszy...orgazm... Nie przestawał... kurcze... w dupie też mi dobrze... Zamknęłam oczy... Jaki obraz przywołać... ? Kto mi pomoże ? Nic nie przychodziło, oprócz dzisiejszego dnia... Oprócz obrazu twarzy oblanej spermą kilkunastu facetów... Oprócz zmęczenia... i narastającego podniecenia... Doszedł d**gi.. i nie byłam pewna, czy to nie był analny.... ? Być może, bo zaraz przyszedł trzeci... Teraz to już chce mi się lać... I wcale nie mam ochoty wstrzymywać... Nie interesują mnie ci faceci... Mogą się spodziewać... sami to robili... Przy czwartym zaczęłam puszczać... Ten w tyłku chyba się zlewał... a ten z przodu nie zauważył nawet... Gdy skończył i wyszedł z dupy... wrzasnął... - Ty kurwo... olałaś mnie.... I tak mnie walnął mocno w tyłek, że aż mnie ...