Pan Smieszek
Data: 08.12.2022,
Kategorie:
Fetysz
Autor: atosatos
... musiały porozmawiać z twoją laseczką i powiedzieć, jak bardzo jej zazdrościmy, że ma w łóżku takie ciało i taki sprzęt! - No dobra, dobra – zgodził się w końcu Pan Śmieszek, po czym został uwolniony z uwięzi, i zanim przyszło mu do głowy cokolwiek zrobić, dziewczyny czmychnęły z jego mieszkania. Gośka jeszcze odwróciła się i rzuciła zza progu: - Posprzątaj sobie, bo strasznie naświniłeś. A za koszulkę zapłacę. Po drodze do swojego mieszkania, spotkały na schodach kolesia, który najwyraźniej był kumplem Śmieszka. - Jesteście znajomymi Konrada? - zapytał, bardzo miło się uśmiechając - Można tak powiedzieć – odpowiedziała Magda, równie miło. - Mieliśmy wybrać się na rower, ale Kondek się spóźnia, więc wpadłem zobaczyć, co jest grane. No to chyba teraz rozumiem. - Trochę się zagadaliśmy, rzeczywiście - rzuciła Gośka. No ale teraz już chyba nic nie stoi na przeszkodzie. - A może wybierzecie się z nami? - zagaił przystojny nieznajomy. - Może innym razem – podziękowały uprzejmie i dygnęły niczym pensjonarki. Oczywiście od tamtego czasu w mieszkaniu piętro wyżej zrobiło się o wiele ciszej. Gośka, Magda i Tomek śpią już spokojnie. Czasem jeszcze Pan Śmieszek, przypomina im o tym, skąd się wziął jego pseudonim artystyczny, ale wtedy wystarczy tylko delikatnie zastukać łyżeczką w pionową rurę w korytarzu. Co do przypadkowych spotkań przed drzwiami – nadal wyraźnie unika trójki studentów, a zwłaszcza dwóch studentek. A Pani Śmieszkowa pewnego dnia, w autobusie, wyznała Tomkowi, że wkrótce będą się przeprowadzać: - Lubię to miejsce, ale mąż tak bardzo nalega. Jakoś niezbyt dobrze się tu czuje. - A, to naprawdę wielka szkoda - odpowiedział grzecznie Tomek, jak przystało na dobrze wychowanego studenta.