Upubliczniona Ewelina - Opowiadania Erotyczne

Upubliczniona Ewelina

... przyjaciółka - Kaja.

Tylko jak rozegrać pierwszą szkołę? Wiem! Podejdę do któregoś, jak będzie wracał do domu i dam mu swoje nagie zdjęcie w kopercie z kontaktem w opisie.

Entropia - poziom nieuporządkowania w zbiorze informacji. Dojrzały człowiek nie powinien być zdziwiony żadnym wytworem ludzkiego umysłu, bo po zobaczeniu pewnej ilości rzeczy wszystko jest traktowane jak kombinacja tego, co widzieliśmy wcześniej. Alternatywny dyskurs w sprawie narkotyków, memy, chany, opowiadania i filmy dla dorosłych, literatura. Powyżej pewnego poziomu nic nas nie podnieca. Ale nawet zdesensytyzowani nadludzie byliby zdziwieni, gdybym podeszła do nich i dała kopertę ze swoimi nagimi zdjęciami lub wydrukowała swoje myśli i przypięła do tablicy ogłoszeń. Nie spotkali się z takim stopniem entropii.

Dlatego warto to zrobić.

Opublikowałam stronę internetową, ale zabezpieczyłam ją hasłem. Jest tam mój manifest (tylko o chęci pokazywania się nago, ale z zastrzeżeniem, że granice będą się rozszerzać z czasem), zdjęcia, nagrania, adres, kontakt, książeczka zdrowia, skan legitymacji szkolnej (ale bez Peselu, bo chwilówek nie chcę). Założyłam też fanpejdż, ale liczyć w polubieniach popularność. Wydrukowałam swoje nagie zdjęcie i zabezpieczyłam kopertą. Powiedziałam o wszystkim Kai. Ucieszyła się z mojego pomysłu i stwierdziła, że może zostać moją właścicielką.

Mamy 4 września - d**gi dzień szkoły. Od razu po zakończeniu (miałyśmy 5 lekcji) wyjechaliśmy do samochodem z nią do liceum ...

... 15 km ode mnie. Nie chcemy zaczynać od naszej szkoły ani tej najbliższej.

Jestem przed szkołą i czekam na dzwonek. Dzwonek. Wychodzą ludzie. W kieszeni włączony dyktafon. Jednego z wychodzących pytam, czy jest z pierwszej klasy, a on odpowiada twierdząco.

>Daleko mieszkasz? Idziesz pieszo?

>Na d**gim końcu miasta i tak, idę pieszo. A co?

>Proszę

I wręczyłam kopertę

>Co to?

>Otwórz

Otworzył. Na środku miasta wyciągnął z koperty moje nagie zdjęcie z przodu.

>O KURWA! To ty!? Masz tego więcej? Pokażesz się na żywo?

>Mam całą stronę internetową. Pragnę, aby choć jeden uczeń każdej szkoły średniej w Polsce zobaczył mnie nago na żywo. Najlepiej pierwszoklasista. Zaczynam od liceów w lubuskim. Podam Ci adres strony.

>To się nie dzieje naprawdę...

>Ależ dzieje

I wręczyła mu kartkę z adresem strony i hasłem. Od razu wszedł na telefonie

>Piękna.

>A teraz oddaj zdjęcie. Zapiszę z tyłu adres strony i hasło. Ok, teraz możesz przypiąć je, gdzie pragniesz. Idę. Przeczytaj mój manifest na stronie, powiedz o mnie każdemu, udostępniaj i zaproś na spotkanie, kiedy ogarniecie lokal, ale nie wykluczam tez lasu w przyszłości.

>Do zobaczenia wkrótce dziwko!

Wyłączyłam dyktafon i odeszłam.

Sytuację opisałam na stronie, nagranie wrzuciłam. Kaja była zadowolona z przebiegu. Pojawiły się pierwsze komentarze...

W jeden wieczór zanotowałam 1000 odwiedzin. Nieźle. Dobrze, że wcześniej zrobiłam ankietę - którą szkołę następnie odwiedzić. Wpisałam też ...