Biały podkoszlek
Data: 26.12.2022,
Kategorie:
Masturbacja
Podglądanie
Sex grupowy
Autor: Arthur7228
... Po obu stronach posłania stały nieduże szafki. Stąd najlepszym sposobem egzystowania w tych czterech ścianach, pod kątek logistycznym, było pozostawanie tam, gdzie się głównie spało i .., kochało.
Stała nieruchomo patrząc na swoje odbicie. Oddała się jakimś dwóm Grekom, ale to on powinien dostać to, na co czekał, od kiedy pierwszy raz założyła tę swoją białą, jak się okazało o magicznym działaniu, koszulkę na ramiączkach. Długo się nie namyślała. Odkręciła kurek z ciepłą wodą, schwyciła słuchawkę prysznica i skierowała strumień na swój tułów.
- I jak?
Odwrócił wzrok od laptopa, do którego zrzucał ich wakacyjne zdjęcia. Również te, które zrobił, kiedy spała i nie miała pojęcia, że je robi. Wyglądała na nich naturalnie, pięknie i niezwykle pociągająco. Głupio mu było, że zrobił to ukradkiem, co mogło świadczyć o niegroźnej, ale jednak obsesji. Mimo to warto było, przede wszystkim ze względu na uzyskany efekt. Jej ciało miało w sobie ten prowokacyjny magnetyzm i wyglądało naprawdę apetycznie. Była piękną kobietą. Najpiękniejszą, jaką znał, chociaż obracał się wśród aktorek, modelek i paru mało znaczących celebrytek. Prawda była taka, że ona była prawdziwa. To sama radość i naturalna swoboda. Ten jej nieposkromiony, kolorowy i kontrowersyjny charakter. Cała ona i taką ją właśnie kochał, bezdyskusyjnie akceptując. Wreszcie gdzieś głęboko wiedział, że trafił swój na swego i dlatego mu się tak to wszystko podobało i na wiele był gotów. Dziś to rozumiał ponad wszelką ...
... wątpliwość.
Widok był imponujący. Mokry podkoszulek prężył się zalotnie, ona patrzyła na niego uśmiechnięta, a on nawet nie próbował ukrywać dziarsko postępującej erekcji. Zanim otworzył usta rzuciła się na niego. Usiadła okrakiem, przymierzyła i pozwoliła swojej cipce idealnie się w niego wpasować. Ujęła jego twarz w swoje dłonie patrząc mu głęboko, za to z kurewskim wyrazem, w oczy.
- Ja jak się pieprzę, robię to właśnie tak.
Był w szoku. Nie, żeby mu się nie podobało. Nie był świętoszkiem. Lubił to. Ich seks był zawsze gorący i namiętny, co nie znaczy, że wysoce ekspresyjny i dynamiczny. Tym razem, to jednak ona go dopadła wierzgając na jego wyrywającym się w ekstazie kutasie, jak oszalała. Wbijała się w niego inaczej niż to robiła niecałą godzinę temu z Grekiem, chociaż seks z tamtym był echem tego, co działo się teraz. Dopasowywała się, wkręcała i delektowała jego członkiem, jakby stanowił jej integralną część. Spojrzał na ich krocza, które gwałtownie się do siebie tuliły. Dłonią sięgnęła mu do podbródka i uniosła ku górze. Chciała, aby patrzył, jak demonstruje swój mokry biust. Dosiadała jego włóczni i z twarzą cynicznej dziwki bawiła się rosnącymi w oczach cyckami.
- To dla Ciebie. Są Twoje.
Tego naprawdę się nie spodziewał. Było mu tak dobrze, że zaczął już myśleć jak powstrzymać zbyt szybki i z pewnością nieuchronny wytrysk. W końcu obrazek, który miał przed sobą go zainspirował.
- Chcę się na Ciebie spuścić.
- Zrób to - odpowiedziała.
Chciała, żeby ...