Biały podkoszlek - Opowiadania Erotyczne

Biały podkoszlek

... nie było siły by ją przed tym powstrzymać.

Oboje rozstali się przed wejściem do hotelu. Ona została przy basenie, a on poszedł na górę prosto do pokoju. Kiedy zniknął jej z oczu zawróciła i skierowała się do wskazanego przez Greka budynku. Była to restauracja na plaży, gdzie chodziła, kiedy musiała skorzystać z łazienki. Rozejrzała się, ale nigdzie nie zobaczyła mężczyzny, który jeszcze przed kilkudziesięcioma minutami wgryzał się w jej namiętny biust i pieścił gorącą od pożądania cipkę. Czyżby nic z tego? Poczuła rozżalenie. I wtedy ktoś od tyłu schwycił ją za ramię i szybko pchnął nakierowując na drzwi do kuchennego zaplecza. Kiedy weszli do środka czekał już na nich d**gi z Greków. Był chudszy, miał czarną brodę i wyglądał równie niepozornie, co jego towarzysz. Ale podobnie jak on był nią zafascynowany i chciał ją mieć teraz i całą. Tamten szturchnął ją delikatnie w jego kierunku. Znów strach mieszał się z nieokiełznanym podnieceniem. Podeszła do niego i nachylając się ściągnęła mu kąpielówki. Jego kutas, kiedy był w nich jeszcze schowany już stał twardo gotowy do akcji. Męska bielizna opadła na ziemię, a ona nie czekając dłużej objęła go swoimi słodkimi ustami. d**gi facet położył dłonie na jej wypiętej kształtnej pupie, sięgnął do guzików szortów i szybko je rozpiął. Zdjął je razem z majtkami. Ustawił ją sobie w rozkroku i wsunął swój język w jej wypiętą pulsującą waginę. Ona tymczasem ochoczo otulała ciepłymi wargami penisa tamtego. Wyjmowała go i oblizywała lśniącą ...

... mosznę giętkim i zwinnym języczkiem. Schwycił ją za te czarne, lekko falujące włosy, zacisnął na nich palce i wepchnął głębiej długiego fiuta. Zakrztusiła się. Zwolnił. Nie przestając trzymać jej włosów posuwał dalej w usta, ale już zdecydowanie bardziej delikatnie. Czasami wyjmował go i pozwalał, aby oblizywała mu go na zewnątrz. Robiła to po mistrzowsku, precyzyjnie i zmysłowo. Dokładnie tak, jak on ją tego nauczył.

Obaj, niemal w tej samej chwili się zatrzymali. Podnieśli ją i posadzili na metalowym kuchennym stole. Poczuła chłód na pośladkach, ale szybko o nim zapomniała. Grubszy konkretnym ruchem rozchylił jej uda i nie bawiąc się w specjalne zaproszenia zatopił twarz w jej kroczu. Lizał ją tak mocno, że momentami czuła coś w rodzaju bólu, który jednak cały czas dawał jej nieopisaną przyjemność. Potem dołączył d**gi. Robili to na przemian. Każdy z nich aż nadto pamiętał widok cipki pieszczonej przez jej zwinne paluszki. Teraz obaj, nie umieli się powstrzymać, żeby nie poczuć tego rozkosznego smaku, a smakowała zaiste wybornie. Słodka, soczysta perfekcyjnie układająca się pod językiem.

W końcu to się stało. Dostała orgazmu. Rzadko dzięki minecie, ale tym razem, na co niewątpliwie miała wpływ sama okoliczność, eksplodowała. Jej ciało zadrżało. Poczuli to i uśmiechnęli się do siebie. Większy z nich, ten z łysiejącymi zakolami postawił ją na ziemi. Odwrócił od siebie schwycił za mokre od potu piersi. d**gi mężczyzna zbliżył się do niej z przodu. Wsnuł ręce między uda i ...