-
Moje kobiety cz. 3
Data: 13.01.2023, Kategorie: Sex grupowy Pierwszy raz Tabu, Autor: aandreas10
... Zostawiam Wam to pod rozwagę.” mówił Andrzej. Milena stała jak wryta obok mnie i przysłuchiwała się naszej rozmowie. „ Wybrałam sobie kilka fajnych ciuszków i gadżetów, które mam zamiar ubrać na imprezie. Może mi coś doradzicie.” -dodała Ania. Gwoli uzupełnienia. Ania i Andrzej małżeństwo w wieku ok 50 lat. Rodzice trojga dzieci, które mieszkały już same. Ania blondynka o krótkich włosach ok. 162 cm wzrostu, szczupła z niedużym biustem, tym fitneski, która dba o ciało. Andrzej łysy grubasek ok 170 cm wzrost z małym brzuszkiem, z grubym kutasem. „ Przyprowadziłem tutaj Milenę, bo niedługo będzie miała 17 lat i może będzie chciała jakąś sukienkę, albo jakiś gadżet. Spotykamy się tu przy kasie za pół godziny,” - powiedziałem. Milena wybrała dla siebie piękną długą, wyciętą z przodu i z tyłu aż do pośladków sukienkę. Pięknie w niej wyglądała. Idealnie podkreślała jej kształty, długie nogi i zakrywały wszystko to co zakryte być powinno. Zaproponowałem jej zakup jakiegoś dildo lub czegoś innego do zaspokajania, przyjęła propozycję z aprobatą i już po chwili wybrała sobie odpowiedniego dla niej sztucznego penisa i wibrujące jajeczko z pilotem. Poszliśmy w kierunku kasy, gdzie Ania i Andrzej już pakowali swoje zakupy. Jedną z rzeczy, które zakupiła Ania było dildo wielkości końskiego kutasa. Było tak wielkie, że i mnie zamurowało. „ Pomyślałam, że w życiu trzeba wszystkiego spróbować”. Mówiąc to wzięła ogromne dildo do ręki i końcówkę skierowała do ...
... swoich ust. „ No, robi wrażenie” - odpowiedziałem. „ Tak” - dodała Milena, patrząc z rozdziawionymi ustami. „ Jak wiecie Panowie, jestem głęboka i moja cipka wiele może. Chcę się przekonać ile” ? Mówiąc to zaczęła się śmiać, a my z nią.... „ A co Wy kupiliście „ ? Pyta Andrzej. Milena zaprezentowała sukienkę i zabawki które sama wybrała. Była lekko zawstydzona, ale bez problemów odnajdowała się w towarzystwie. „ No to kreację już nasz na imprezę Andrzejkową, jeśli rodzice wyrażą zgodę na Twoje przyjście. My zapraszamy serdecznie” - mówiła Ania. Po tych słowach pożegnaliśmy się z nimi i dokończyliśmy zakupy w sklepie. Byliśmy w sklepach kilka godzin. Po drodze do domu zjedliśmy na mieście jakiś obiad. I tak minęła nam sobota. Jeszcze przed przyjściem koleżanki Mileny musiałem odpowiadać la liczne pytania dotyczące moich znajomych Ani i Andrzeja. Powiedziałem Milenie, że oni już od jakiś 25 -30 lat są w klimatach swingers i cuckold. Że dzięki nim i ich imprezom poznaliśmy wielu ludzi z którymi do dziś utrzymujemy kontakt. Opowiedziałem jej również o tym, że dwójka z ich trójki dzieci też bierze od czasu do czasu udział w imprezach przez nich organizowanych. Że ich dzieci mają swoje rodziny, które nic nie wiedzą o tym, że ich współmałżonkowie chodzą na seks party. Opowiedziałem też o upodobaniach Ani i o Grubym penisie Andrzeja. Milena zadawała dużo pytań na które nie było już czasu aby na nie odpowiedzieć. Ok. godz. 19 przyszła do nas koleżanka Mileny, ...